Z analizy wykonanej przez firmę prywatną na zlecenie władz miasta wynika m. in., że na terenie Ochoty i Włoch jest miejsce na wybudowanie nowych, wielkopowierzchniowych galerii handlowych. Wskazania lokalizacyjne dla Włoch to teren obecnego targowiska przy Bakalarskiej, a na Ochocie wskazuje się na obszar w pobliżu Dworca Zachodniego, gdzie jedynym tak dużym miejscem jest Park Zachodni. Jeżeli chodzi o Ochotę, to uważam, że nasycenie galeriami handlowymi w tej dzielnicy jest bardzo duże, szczególnie w pasie drogowym Al. Jerozolimskich, w pobliżu Dworca Zachodniego. Czy jest sens budowania jeszcze jednego centrum handlowego w tym miejscu? Z kolei Włochy od kilkunastu lat zamieniają się w dzielnicę biurowo – magazynową. Na terenach poprzemysłowych buduje się kolejne hale i magazyny. Przyzwolenie władz miasta do takich rozwiązań, nie sprzyja rozwojowi dzielnicy, który powinien być determinowany przez budownictwo mieszkaniowe i usługi z tym związane (szkoły, przedszkola, służba zdrowia, itp.). Całkiem niedawno miasto chciało „uszczęśliwić” mieszkańców Włoch budową bazy MPO w pobliżu powstającego osiedla mieszkaniowego i ciągu osiedli na pobliskiej Ochocie. Teraz wydaje się pieniądze na opracowanie analiz, co do których mam duże wątpliwości, czy w przypadku ich realizacji przyczynią się do poprawy jakości życia choćby mieszkańców w/w wymienionych okolic. Przykładem do moich rozważań niech będzie Służewiec, gdzie na terenach poprzemysłowych – w sąsiedztwie osiedli mieszkaniowych, wybudowano liczne biurowce, kolejne magazyny i galerię handlową. Ta część miasta jest już w zasadzie sparaliżowana komunikacyjnie. Do tego dochodzą problemy z parkowaniem pojazdów – przede wszystkim dla mieszkańców pobliskich osiedli, ale także i dla pracowników licznych w tej okolicy instytucji. Jeżeli ktoś chciałby w tym miejscu powiedzieć, że jest to koszt mieszkania w dużym mieście, to stanowczo protestuję! Uważam, że jest to wyłącznie koszt, jaki płacą mieszkańcy tego miasta za beztroskę i bezmyślność władz miasta i urzędników, którzy – odnoszę wrażenie – w opisywanych przypadkach bardziej dbają o portfele inwestorów, niż rzeczywiste potrzeby Obywateli. Czy podobny los czeka mieszkańców – i tak już zakorkowanej Ochoty i Włoch? Mimo, że do realizacji wspomnianych analiz na terenach obu dzielnic droga jeszcze daleka, może już dziś warto na zimne dmuchać?