Jak podaje portal niezależna.pl około południa zarządzono ewakuację centrum handlowego Reduta. [middle1] Po tym jak ogłoszono alarm, wszystkie osoby zostały poproszone o spokojne wyjście. Niektórzy klienci nie przejęli się komunikatem i spokojnie robili sobie zakupy. Inni zbiegali do garażu, by opuścić centrum w swoim aucie... Na parkingu zapanował chaos. Klienci oczekiwali na zewnątrz na przyjazd służb. Po przyjeździe straży pożarnej okazało się, że alarm był fałszywy. Prawdopodobnie ktoś robił sobie żarty informując o pożarze. Około godziny 14 było już po alarmie, klienci mogli wrócić do sklepu. jak twierdzą świadkowie wygląda na to, że ktoś zrobił sobie głupi żart i włączył alarm przeciwpożarowy. Czytaj również: Zobacz także: Sesja Rady Dzielnicy będzie, ale najpierw Wielki Post Zobacz także: Na Banacha może powstać pomnik historii wolnego handlu Zobacz także: Dzielnica wielu kultur - meczet przy Rondzie Zesłańców Syberyjskich Zobacz także: Ośrodek Centrum Leczenia Alzheimera przy Glogera