Na rogu ulicy Kaliskiej z Barską stoi sobie od wielu lat zapomniana przez właściciela własność, która jest w pewnym sensie wykorzystywania (reklamy i parking), lecz z zewnątrz stan techniczny wydaje się jakby był to obiekt do rozbiórki. Jeszcze parę wichur w okolicy a resztka dachu zawali się sama i w następstwie ściany mogą stworzyć zagrożenie powalenia się na samochody i przechodniów. Czy wtedy święte prawo własności będzie gotowe wypłacić godne rekompensaty za powstałe wokół zniszczenia?