Policjanci z dzielnicy Ochota jechali ulicą Dickensa, gdy zauważyli jadącą w przeciwnym kierunku toyotę, której kierowca na ich widok wyraźnie zwolnił i skręcił w ulicę Siemińskiego. Funkcjonariusze postanowili zawrócić i pojechać za tym samochodem. Zobaczyli ową toyotę zatrzymaną na ulicy Pawińskiego, z włączonymi światłami awaryjnymi. Nastolatek, który wcześniej był kierowcą, siedział teraz na miejscu pasażera. Mundurowi wylegitymowali osoby siedzące w aucie- dwójka pasażerów była nieletnia, a kierowca nie miał uprawnień do kierowania pojazdem. [middle1] 18-latek, który prowadził auto był pobudzony i niespokojny. Okazało się, że nie miał on alkoholu we krwi, ale narkotesty pokazały, że zażywał wcześniej amfetaminę. Do akcji wkroczyły psy policyjne, nie znalazły one jednak narkotyków w samochodzie ani przy nastolatkach. Kierowca został przewieziony do komendy na Ochocie, a następnie przekazany rodzicom. Samochód zaś przekazano pasażerowi. Za jazdę pod wpływem substancji odurzających, nastolatkowi grozi do 2 lat pozbawienia wolności. WP Fot. Twitter / Policja Gorzów Wlkp.