Po wybuchu pandemii i już 18 marca zniknął wieszak do wymiany ciuchów z przed wejścia na Zieleniak . Moja szanowna redakcja nawet o tym napisała jakby był to akt łaski dla biednych, którym pod przykrywką wirusa nie należy w taki sposób pomagać. Wyraziłem swoje obiekcje w tym temacie i teraz po ustaniu totalnej paniki proponuję powrócić do pomagania w cywilizowany sposób. Jakby ktoś nie wiedział, jaki to jest sposób cywilizowany to wyjaśniam -ciuchy przynosimy raczej czyste, żywność raczej jeszcze w terminie przydatności do spożycia i możliwie w opakowaniu. Dzisiaj będąc na Zieleniaku ujrzałem taki obrazek jak na zdjęciu . Widać, że nie tylko korzystają z takiej formy wymiany ciuchów osoby w znacznym ubóstwie. Już nie wymagam na miejscu przymierzalni, ale ten prosty drewniany wieszak mogłyby powrócić i nie powodowałoby tam takiego bałaganu, jaki teraz jest. Tak, więc oddajcie wieszak na Zieleniaku! Czytaj również: Zobacz także: Budowa kolektora kanalizacyjnego - aktywiści mają policzyć moje drzewa Zobacz także: Ulica Powstańców Wielkopolskich powinna nazywać się Pożal się Boże Zobacz także: Pszczoły we Włochach