Niedawno odbyła sie konferencja, na której zachwalano stan opieki społecznej na terenie Ochoty. Odbyło się parę paneli dyskusyjnych i nie wiem, o czym dyskutowano poza krótkimi relacjami Pań od komunikacji społecznej, którym dobrze się płaci, aby fachowo nam przedstawiały wybitne dokonania i bardzo dobry stan opieki. Owszem na Majewskiego widzę, że coś tam się dzieje i to w warunkach, które można powiedzieć są sprzyjające do takiej pracy. W MAL na Grójeckiej również jest to tak przygotowane, że uczestnik może się poczuć tam komfortowo i bezpiecznie. U Szefa Wydziału na Białobrzeskiej to wiadomo musi być przyzwoicie i na bogato. W nowo czy już staro otwartym (trudno określić) CAM na Korotyńskiego to już dla elity, ale ulica Powstańców Wielkopolskich 7 i 17 już pomsty do nieba woła. Czyżby część opieki społecznej była elitarna, a część musi być wstydliwa i ukrywana w jakiś slumsach? Wygład tych budynków od razu przynosi depresyjne myśli, okolica również -ulica z trylinki(lata 60 zeszłego stulecia) Klomby nawet ten zrobiony za ciężkie pieniądze (Budżet Obywatelski) porośnięte pokrzywami (szkoda, że nie marychą zaraz obok poradni od tych spraw) . Nie wiem też, dlaczego część fundacji świadczących usługi gnieżdżą się w ciasnocie jak w tych zrujnowanych pawilonach są pustostany? Komu i czym się naraziła Fundacja EVA , że tam wylądowała mając ładne pomieszczenia na Białobrzeskiej., No cóż nie ważne, jak co w rzeczywistości wygląda - ważne jest jak nam się sprzedaje propagandę Niewiele trzeba szukać - w Informatorze -pięknie opracowany przez fachowców artykuł -https://iochota.pl/artykul/centrum-zdrowia-psychicznego-n1705380 który pięknie przedstawia świetlaną rzeczywistości tak jakby tam cudotwórcy pracowali i nie było ponad rocznych kolejek. O skuteczności pomocy się nie mówi, bo to przykra statystyka chyba, że tych, co się zniechęciło do terapii zaliczyć do cudownie ozdrowiałych. Cóż w tych chorobach przyjęto zasadę, że jak pacjent nie przejawia wyraźnej chęci do ozdrowienia to, czyli już nic nie potrzebuje i jest z głowy. A czasami choroba przeszkadza pacjentowi w tym, że mu wszystko jedno i dostosowuje się do chwili, chociaż jest ona dla niego zgubna, (ale co tam lekarza to obchodzi - on ma procedury). Skoro tak jest dobrze to, dlaczego tak lawinowo przybywa osób potrzebujących prawdziwych fachowców (nie teoretyków z konferencji). Coraz to więcej młodzieży wykształciło się w psychologii, psychiatrii, pedagogiki specjalnej a jest coraz to gorzej. Doszło do tego, że normalnych ludzi się ustawia i stara się ich przerabiać i wychowywać a tych, co naprawdę potrzebują unika się jak kłopotów i odsuwa się ich na tak zwany boczny tor. Niech siedzą w domach i nie pokazują się ludziom na oczy? Tak, więc podsumowując to stan opieki jest bardziej na poziomie Powstańców Wielkopolskich niż na poziomie CAM czy Białobrzeskiej jak by chciał widzieć sam szef. To, że się ogłosi aplikacje dla bezdomnych to już nie załatwi tego problemu -tylko da poczucie, że coś tam wymodziłem a czy skuteczne to już mnie nie obchodzi. Nie na darmo jest przysłowie - jak Cię widzą, tak Cię piszą Czytaj również: Zobacz także: Zasadzka na Majewskiego Zobacz także: Kolejna udana Garażówka na Zieleniaku Zobacz także: Miejsca Przyjazne Seniorom Zobacz także: Chrońcie dzieci przed Strażą Miejską, Policją i aktywistami rowerowymi Zobacz także: Walne Zgromadzenie Członków WSM Ochota - oczekiwanie na zmiany Zobacz także: Nielegalne graffiti – czy burmistrz zamaluje i naprawi wszystko? Zobacz także: Zautomatyzowana dostawa dla wandali w lokalu miejskim Zobacz także: Opaczewska 57 - ochocki ratusz milczy Zobacz także: Graffiti może być ładne i zastąpić zwykłe bazgroły Zobacz także: Wilku WDZ w Przystanku Książka! Zobacz także: Reduta Ordona bez donic Zobacz także: Nielegalne graffiti - weźmy się za konkrety! Zobacz także: Grafficiarze wylądowali w areszcie i usłyszeli zarzuty Zobacz także: Drugi Uważny Tydzień w Szkole Podstawowej nr 264