Znany też pod bardziej rozpowszechnioną nazwą jako karambola. Co ciekawe jest to jagoda z rodzaju szczawikowatych bardzo blisko spokrewniona z naszym rodzimym szczawiem. Mało znana roślinka rośnie sobie w Ameryce Północnej na Florydzie a także w Afryce jak i w Ameryce Południowej, głównie w Brazylii. Owoce bo o nich mowa zbierane są ręcznie, znacznie wcześniej przed terminem dojrzewania. Będą miały jeszcze na to sporo czasu zanim dotrą statkiem do Europy. Owoce pomimo że są bardzo smaczne i jadalne nie są jednak dla wszystkich. Zawierają spore ilości kwasu szczawiowego, który w połączeniu z wapnem może sprzyjać powstawaniu kamieni nerkowych. Jednak aby owoc stanowił zagrożenie dla zdrowia należało by go spożywać w sporych ilościach co nam raczej nie grozi z powodu ceny wynoszącej około 5 złotych za sztukę. Karambolę można spożywać na surowo razem ze skórką i nasionami. Podsmażona na maśle jest doskonałym dodatkiem do ryb i mięs. Oczywiście można dodawać ją surową do sałatek jak i deserów. Na Zieleniaku znajdziecie ją od wczesnej jesieni do wiosny.
