E7, kolumna samochodów jadących na północ, posterunki policji drogowej na poboczach. Za Dziekanowem Leśnym w lewo, ulica Warszawska. Jeszcze raz w lewo – PALMIRY. Skromna tabliczka - ul. Rataja ( nazwisko wielu już obce..), dalej w prawo i siedem kilometrów przez las. Po lewej przebłyskują światełka lampek. Morze krzyży. Zauważamy macewę: „Artysta malarz…” I wysokie krzyże na horyzoncie, pod ścianą lasu. Wyróżnia się grób Janusza Kusocińskiego – wysoki graniastosłup pomniczka. Nieliczne grupki rodzin zapalają znicze. Ten cmentarz – świadectwo niemieckich mordów – nie bywa rozświetlony zniczami jak Powązki czy Bródno. Pewnie, dlatego, że większość tabliczek na krzyżach zdobi napis NN... Ale Palmiry nie zostały zapomniane. Na zapytanie ze strony FB odpowiedziałem nie tylko ja. Przybyli członkowie Jednostki Strzeleckiej 10 03, uczniowie „Kolejówki” z ul. Szczęśliwickiej z panią dyrektor szkoły i przedstawicielem rady rodziców. Znicze przyniósł wiceburmistrz Ochoty Grzegorz Wysocki wraz z synem, a także Maciej Sotomski z Urzędu Dzielnicy Ochota… Nie zapominajmy o tysiącach miejsc, gdzie spoczywają Polacy. Proszę, zapalcie znicze na grobach NN.