Miła 26 letnia absolwenta zarządzania, pracuje w agencji turystycznej oraz w firmie rodzinnej „Kociołek” na Zieleniaku przy Grójeckiej. Niewysoka, optymista, elokwentna i bystra z kolorowymi, nakładanymi i wymiennymi pazurkami. ...nie czuję się lepsza ani fajniejsza, cieszę się, że ukończyłam studia i mam dyplom. To było i jest dla mnie ważne. Dużo pracuję, bo takie mamy czasy. Czasami odbywa się to kosztem naszego życia prywatnego. Gonimy za pieniążkiem, który wydajemy a później musimy znowu za nim gonić, bo go wydaliśmy. Połowa z tego, co kupiliśmy jest niepotrzebna, ale chcemy to wszystko mieć, więc kupujemy. Ale można żyć w miarę dobrze, normalnie. To zależy, z jakiego domu wyszliśmy i jak zostaliśmy wychowani. Ja nie narzekam. Uważam, że moja sytuacja jest bardzo dobra. I nie wyobrażam sobie życia w innym miejscu, kraju. Moje miejsce jest tutaj w Polsce. A praca jest ważna, ale dla mnie najważniejsza jest moja rodzina, z którą jestem bardzo blisko... Marzeniem Pauliny oprócz założenia swojej własnej rodziny, jest wyjazd do Australii. Ma tam rodzinę, konkretnie brata babci, którą chce zabrać ze sobą. ...trzeba tylko nauczyć się oszczędzać, mam z tym mały kłopot, ale się nauczę. Przyda się, ponieważ chcę także mieć swoją własną rodzinę. Pracę trzeba mieć, żeby utrzymać rodzinę, ale w pewnym momencie trzeba zwolnić. Dam radę, radziłam sobie, jako juniorka w judo i zostałam v-ce mistrzynią Polski to poradzę sobie i w życiu..... OBEJRZYJ WIĘCEJ LUDZI OCHOTY Jeśli chcesz zrobić sobie profesjonalne zdjęcie i przedstawić się mieszkańcom Ochoty to skontaktuj się z nami ludzieochoty@gmail.com