Reklama

Półmetek kadencji.

05/12/2016 18:18

Piątego grudnia mija  już dwa lata od zaprzysiężenia nowych radnych .
Większa część radnych zasiadła po raz drugi , a co poniektórzy i większą ilość razy na tym wyeksponowanym stanowisku.
Czy przez ten miniony okres  coś się zmieniło na lepsze?
Jest to bardzo trudne do odpowiedzi pytanie i zarazem nie jednoznaczne .
Koalicja w ratuszu jaka powstała po wyborach  pod jednym względem pobudza do działania i promuje wiele inicjatyw ,ale twarde rozliczenia są  mizerne w skutkach .
Ze wszystkich inicjatyw najlepiej wyszły tylko inicjatywy pro sąsiedzkie gdzie na Tarczyńskiej wiele się działo ,na Placu Baśniowym też  a i na Rakowcu odbył się jeden festyn .
Bawiliśmy się i tańcowaliśmy na pl. Narutowicza. Czy były to najważniejsze potrzeby?
Jednak inne trudne inicjatywy dalej są tylko w dalekosiężnych planach .
Jedną z takich inicjatyw był  Park Zachodni –konsultowaliśmy, oglądali  plany i rysunki wielu rozwiązań oraz makietę na z.p.t. (zajęcia  praktyczno technicznych)wykonaną i sprawa  ucichła .
Debatowaliśmy na temat tramwaju z Dw. Zachodniego  do Wilanowa (choć nikt nas o zdanie nie pytał-wyżej już podjęto decyzje) i prace nad tym zostały tylko w sferze popisów politycznych .
Rozpoczęliśmy nierówną walkę z modną i zarazem głupią tendencją   osłupkowywania  wszystkiego co się da -
na razie bezskutecznie .
Nad Placem Narutowicza też debatowaliśmy i już był niby osiągnięty kompromis i znowu „COŚ” nie wyszło.
O Skrze  też wiele debat i zapewnień można było usłyszeć ,ale na razie efektów  nie widać .
Mam wrażenie że niektóre takie działania nie są po to by je rozwiązać ,ale po to by przy nich potocznie nazywając „ogrzać się „.
Ogrzać się też można było przy zagłębieniu ulicy Wawelskiej.
Tak więc sporo bardzo dużych wyzwań  które były poruszane ,ale bez większego skutku .
Z pozytywnych zmian jakie można zauważyć to oddanie nowego obiektu „Zieleniak” który z dnia na dzień powoli wrasta  w przestrzeń i zaczyna powoli być już akceptowalny przez klientów i kupców .
Obrona lokalnych osiedlowych sklepików .
Widoczne też powoli są tabliczki umieszczane na blokach z napisami kto nimi zarządza.
W parkach takie tabliczki też postawiono.
Na ulicy Grójeckiej powoli powracają sklepy służące mieszkańcom i rozsądnie zmniejszyła się ilość banków .
Odbyło się wiele imprez oświatowo kulturalnych –może to być traktowane jako plus dla zarządu dzielnicy ,ale z drugiej strony mam inne odczucia pod tym względem .
Niestety jestem „dziwnym” człowiekiem i wypomnę w tym miejscu obietnicę Pana  zastępcy burmistrza Grzegorza Wysockiemu który to ,prawie dwa lata temu dał słowo  w artykule „Aby do wiosny”(którego już nie ma w archiwum autora) i na podstawie tegoż artykułu napisałem równo rok temu ”Okrągła rocznica zaprzysiężenia”(7-XII-2015 r.) ponaglenie tak „drobnego” problemu jakimi są podwórka przy Majewskiego 28 i 32 gdzie należało by zrobić odwodnienie ze względu na bezpieczeństwo pieszych.
Zachęcam do przeczytania całego artykułu i przeanalizowanie co się od roku zmieniło ?
Dodam jeszcze że, w tym roku również Reduta Ordona została wpisana do rejestru zabytków ,ale trudno oszacować dzięki czyim zabiegom, gdyż już wszyscy mogą sobie przypisywać zasługi razem z Platformą która ze trzy lata temu jeszcze nie uznawała tego  miejsca (robiła uroczystości na ul. Mszczonowskiej).
Rada Warszawy zobligowała Dzielnice Ochota aby utworzyła na swoim terenie nową  inicjatywę pod nazwą Centrum Aktywności Lokalnej .
Niestety do tej pory zrobiono tylko konsultacje na teren przy Bazarku przy ul. Mołdawskiej .
W wyniku tych konsultacji powstanie tylko uporządkowany bazarek i jako aktywność lokalna to będzie parę ławek i jakieś niewielkie pomieszczenie dla klubu.
Tak więc w skrócie podsumowując  wiele gadania  a niewiele konkretów. 

Reklama

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do