Na ulicy Siemieńskiego nr.3 stoi sobie od lat opuszczony pawilon handlowy . Jeszcze niedawno wisiała na nim tablica z informacją , że obiekt ten jest do sprzedania i jedynie wystarczy wpłacić 6 i pół miliona złotych i już obiekt może być użytkowany . Po latach czekania na bogatego inwestora Zarząd Dzielnicy spuścił cenę do 5 mln 800 tyś złotych . Teraz od jakiegoś czasu zniknęła tablica i przy okazji robienia porządków na ulicy Archiwalnej ktoś się zlitował i zainwestował w prowizoryczne zabezpieczenie tego obiektu przed kompletną dewastacją . Zrobił to w bardzo „precyzyjny” sposób łącząc płyty na śruby typu „gipsowe” inaczej zwane „krzyżakami „i wystarczy śrubokręt i dobre nożyce ogrodowe i płyty mogą służyć innemu właścicielowi. Jeżeli to pracownicy na wniosek władz dzielnicy tak zabezpieczyli, to widać , że nadzorujący zabezpieczenie nie przyłożył się odpowiednio do tematu. Jeżeli obiekt ten ktoś już kupił , to właściciel również nie za mocno przejmuje się stanem technicznym . Niemniej jednak trzeba coś wreszcie zrobić z takim pustostanem straszącym w tej okolicy . Wymiana po latach na nową płytę OSB niewiele pomoże w wizerunku tej ulicy.