Czyżby właściciel terenu na Reducie Ordona się odnalazł i postanowił, zaznaczyć swoją obecność i opiekę nad tym terenem? Czy może od czasu do czasu jakieś wstępne porządki, które odkryją możliwości ludzkie do zaśmiecania? Jak ten obszar był dziko zarośnięty to przynajmniej liście i gęstwina zakrywała wstydliwy obszar. Teraz jakoś dziwnie i goło i od razu przychodzi myśl, że może to już kolejny deweloper szykuje sobie pole do działania. Jednak po dokładniejszym rozpoznaniu można stwierdzić, że skoro tylko samosiejki zostały przycięte a niewyrwane z korzeniami to można spać spokojnie - za miesiąc do dwóch i tak okolica zarośnie jeszcze lepszą roślinnością. Przy okazji skoro w naszej dzielnicy powstała na siłę nowa moda(lansowana przez POKO) na budowę TBS -u to może tam w okolicy jakiś skrawek by się znalazł -przecież okolica jest też dobrze skomunikowana i w dobrym miejscu? Nie wiem (i raczej nie chcę wiedzieć gdyż tylko utwierdzę się w negatywnym przekonaniu), dlaczego Banacha jest dobre a inne miejsca już nie? Czytaj również: Zobacz także: Starsza pani zaufała oszustom i straciła 160 tysięcy złotych Zobacz także: List w sprawie Prezydenta do Prezydenta Zobacz także: Budowa ulicy Popularnej Zobacz także: Oaza luksusu w sercu miasta