W dniu 19 maja odbył się bieg w ramach Pucharu Maratonu Warszawskiego na dystansie 10 kilometrów. Biegi organizowane są przez Fundację Maraton Warszawski cyklicznie i co roku biegacze mogą sprawdzić swoje siły i potrenować przed głównym maratonem na mniejszych dystansach w różnej scenerii. Tym razem był to bieg w lasach Wawra. Frekwencja dopisała i wszyscy biegacze, którzy wystartowali mieli limit czasowy 1, 5 godziny i w tym czasie się zmieścili a ostatni zawodnik dotarł na 4 minuty przed punktowanym czasem. Wydawałoby się, ze są to zawody dla zawodowców i dla tych, co stale trenują. Jednak na trasie można było spotkać i matkę z wózkiem i starszych ludzi oraz młodych ludzi, co chyba pierwszy raz startują. Tym razem, jako obsługa trasy miałem o wiele mniej zadań do wykonania. Na maratonie sztafet miałem dwie skuteczne interwencje i zawodnicy zostali doprowadzeni do punktu zmian . W tym przypadku pomimo trudniejszej trasy (piach, korzenie, wąskie dukty) nikt na trasie od obsługi trasy nie potrzebował pomocy. Następną okazją będzie w czerwcu- 23 w Międzylesiu dystans 15 kilometrów. Warto zarezerwować sobie czas na kolejny sprawdzian formy.
