Już dawno pisałem o zapadniętej studzience telekomunikacyjnej przy Dickensa i Siemieńskiego. Trudno określić, kiedy gdyż na stronie Informatora czasami wyczyniają się cuda i cześć artykułów ginie a szukać tez trzeba potrafić. Było to gdzieś około lipca czy w sierpniu. Grunt, że naprawę wykonano w ekspresowym tempie-( jak na nasze warunki) gdyż około 19 września już była zrobiona, co opisałem i to można znaleźć i sprawdzić. Więc, w czym problem? Otóż wykonawca zapomniał o posprzątaniu po sobie. Usługa pewnie była już dobrze opłacona, więc, po co miał marnować swój cenny czas na takie drobiazgi? Niestety teraz ludzie bardziej uczciwi albo wyznają zasadę, że jak kraść to miliony a nie byle co i takie zabezpieczenie, jakie pozostało szerokim łukiem nawet złodzieje omijają. Zasieki pozostały i sterczą bezproduktywnie. Mamy uniwersalny numer, 19 115 ale skoro nie ma tam tysięcy zgłoszeń w tym temacie to, komu się chce? Zresztą jak nie ma donosów to nie ma kłopotu-tak lepiej dla wszystkich. Kaska leci, my udajemy, że wszystko wokół jest piękne i cudowne, ale ostatnio nałożono na nas nowy obowiązek (tak po kroczku będą z nas robić....). Mamy się uśmiechać! Wracając do nieszczęsnej studzienki to jakby jakiś nieborak wymyślił sposób na życie zarabiając pod parasolem na tym miejscu, (co i tak jest wyłączony z użycia) zaraz znaleźliby się stróże prawa i obłupili go mandatami i stosownymi karami za zajęcia bezumowne pasa jezdni(chodnik też jest pasem). Czy właściciele tej studzienki wnieśli odpowiednie opłaty- przecież jest to ewidentne zajęcie i to od końca sierpnia? Doradzał mi znajomy abym sam zdjął zabezpieczenia. Nie zrobię tego, gdyż w tych czasach mogłoby być to uznane za akt chuligański a nie chciałbym oczekiwać wyrozumiałości w naszym uśmiechniętym aparacie sprawiedliwości. Za coś takiego wsadzą, pokazówka i nawet bez czekania na swoją kolejkę i z mety do odsiadki. Czytaj również: Zobacz także: Kultura czy brak kultury, był koncert, czy go nie było i dla kogo? Zobacz także: Opaczewska 57 już zburzona Zobacz także: Aleksandra Piłsudska - żona, matka, działaczka społeczna, strażniczka pamięci Marszałka Zobacz także: Porażka nie tylko w temacie liście Zobacz także: Ostatnia misja Niebieskiej Zobacz także: Reduta Ordona - spokojnie jak przed burzą Zobacz także: Gdzie są najlepsze pierogi na Ochocie? [PLEBISCYT] Zobacz także: Mazowiecki Klub Karate Kyokushin - dobra passa wojowników karate z Ochoty Zobacz także: VIII Sesja Rady Dzielnicy Ochota Zobacz także: Flaga - brudas dalej wisi Zobacz także: Na „Zieleniaku” tradycja kubełkowa trwa Zobacz także: Tymczasowy Bazarek na Majewskiego dalej trwa Zobacz także: Ostatnia Garażówka za nami Zobacz także: Co to jest renta wdowia i komu przysługuje Zobacz także: Eldo na Ochocie Zobacz także: Koncert i wielkie świąteczne gotowanie