W artykule z dnia 23 lutego -( link -http://iochota.pl/artykul,wizytowka-ochoty,13982 ) , pisałem już o bolączkach jakie występują w parku -wizytówce Ochoty . Było to pod koniec zimy i można było się jakoś do sezonu przygotować ,a tak teraz musimy patrzeć na bałagan, spróchniałe ławki, i brak widocznych śladów gospodarza . Władza z ratusza widać jest zabsorbowana nowymi inwestycjami w których jest dużo pieniążków do zagospodarowania , a już nie starcza czasu i chęci do przypilnowania tego co już mamy . Nieśmiałe próby ogarnięcia tematu podjął nam dzielny zastępca burmistrza Pan Grzegorz Wysocki (rewitalizujący osobiście Redutę Ordona) ,ale sam z grabiami wszystkiego nie załatwi , zresztą nie od tego jest . Ma Pan w ratuszu pełno odpowiedzialnych na stanowiskach zarządców (odpowiednio wynagradzanych)i tylko wystarczy nie patrząc kto za nimi stoi tupnąć nogą i całe towarzystwo poruszyć do działania każdy sumiennie w swym zakresie. Co z tego że narazić się można wielu koalicjantom ,ale oni tylko ciągną w dół i żerują na porażkach . Czas przewietrzyć i Straż Miejską i odkurzyć im rowery i zakupić dobre buty buty do patroli. Ustanowić ze 3 pracowników do ciągłego dozoru i ewentualnego bieżącego sprzątania (jak nie dopilnują ) . Kamery ostatnio modne nie załatwią tak dużego obszaru i nie dopilnują terenu tak jak odpowiedzialny (wsparty przez Straż Miejską i Policję) pracownik. Swoją drogą zastanawiam się jak to jest z kulturą w naszym narodzie . Większość na co dzień deklaruje wyższą kulturę osobistą , a tutaj od święta wychodzi to co na zdjęciach widać .