Ochota pokazała, że nie jest straszny lekki deszcz i pomimo wszystkiego dobrze się bawiła. Co prawda ja wymiękłem i około godziny 20: 30 ewakuowałem się gdyż i tak zdjęcia były by marnej, jakości. Dało się tez i zauważyć to, że było trochę mniej uczestników. Następna za tydzień i pewnie, jako, że będzie to ostatnia potańcówka, więc na pewno frekwencja wystrzeli do imponującego poziomu. Nie zanudzam tylko zapraszam do skromnej galerii zdjęć.