Reklama

Kładka przy Mołdawskiej - strach coś napisać, żeby nie zamknęli

31/01/2021 03:17

Jakiś czas temu pisałem o przejściu przez „zieloną granicę „ pomiędzy Ochotą i Włochami . I przy okazji tego artykułu zostałem publicznie na jednym z plotkarskich forum oskarżony o hipokryzję bo rzekomo przyczyniłem się do likwidacji kładki przy Sąchockiej . Otóż wyjaśniam –opisałem zły stan techniczny kładki ze względu na spróchniałe deski i nawet zaproponowałem w ramach „fuchy” lub kto jak woli roboty swojej „na czarno” naprawienie jej. Niestety może nie zbyt dobitnie to zrobiłem gdyż władze Ochoty i Włoch wolały się zabezpieczyć przed odpowiedzialnością i spowodowały , że nad stanem tej kładki zaczęli się wymądrzać przysięgli towarzysko spece. Uznali ,że nie warto ponosić kosztów (zwłaszcza , że kładka nie wiadomo było do kogo należy) i zamknęli ją jako zbyt niebezpieczną dla użytkowników. Wystarczyło zdjąć deski, zedrzeć rdzę z powierzchni metalowych, odmalować i położyć nowe deski albo płyty ryflowane, lub inny materiał na podesty. Najprostsze rozwiązania są jednak najtrudniejsze dla takich speców i filozofów. Zresztą w naszych czasach każdy musi udowadniać, że jest potrzebny i tak jak lekarze każdemu dziecku wmawiają ,że jest „DYS…..” lub „ADHD”, gdyż jak by tego nie robili to kto chciałby leźć do nich z pieniędzmi w zębach? Panie psycholożki czy pedagodzy mają kłopoty z własnym życiem, a tak nam dobrze meblują nasze. Tak samo w budownictwie –różni szamani tam królują. Tak więc drodzy czytelnicy pomimo tego ,że chciałbym mieć jakiś wpływ na naszą dzielnicę to niestety tyle mojego co sobie pogadam i nie ja jestem winny zamknięcia tej kładki .

Co gorsza teraz znowu narażę się kolejnym swoim „fanom” z Facebooka, ponieważ zauważyłem popękany jeden filar z czterech kolejnej kładki. Kładka przy Mołdawskiej - tym razem o nią chodzi. I co też trzeba zamknąć czy wystarczy jak ktoś ją od czasu do czasu przejrzy i zabezpieczy przed dalszą degradacją . Znowu ktoś powie , że teraz się konserwować nie opłaca –lepiej zburzyć? Co fachowiec to inna opinia? Inną sprawą jest to, że pod kładka nikt nie sprząta i tak jak był tam zawsze zaśmiecony teren tak dalej jest. Ktoś, na dodatek, ukradł dwa przęsła nowego ogrodzenia i jak ludzie łazili po torach tak dalej łażą i będą łazić. Gdy byłem ostatnio w okolicy patrzyłem jak brną przez błoto i bez barierek dają sobie nieźle radę. Przy Maszynowej chociaż kawałki lin przy wejściu na nasyp mają. Tam widać lepsze władze? 

Czytaj również:

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do