Reklama

Czy pozwolenie na budowę budynku TBS jest zgodne z prawem?

26/11/2019 16:22

Takie pytanie postawiła w swoim liście otwartym do prezydenta radna naszej dzielnicy Dorota Stegienka

Jak się okazuje pozwolenie na budowę z 08.06.2017 r. zostało wydane na podstawie warunków zabudowy z 15.09.2011 r. Stało się tak, pomimo że dla tego obszaru od 23.03.2012 r. obowiązuje Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego rejonu ulicy Opaczewskiej. Wydane 6 miesięcy wcześniej (a więc w czasie, gdy już doskonale były znane zapisy projektu Planu Miejscowego) Warunki Zabudowy stoją w znaczącej sprzeczności – szczególnie w zakresie planowanej ilości miejsc parkingowych – z tym Planem co powoduje, że wydane pięć lat później Pozwolenie na budowę jest sprzeczne z postanowieniami tego Planu Miejscowego.

Radna Stegienka twierdzi, że „z art. 65 ustawy z 27.03.2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym wynika wprost, że z chwilą uchwalenia dla danego terenu planu miejscowego, wcześniej wydane decyzje o warunkach zabudowy powinny przez Organ, który je wydał, zostać wygaszone. Zwłaszcza jeśli ustalenia uchwalonego Planu Miejscowego znacząco odbiegają od wydanej uprzednio decyzji o Warunkach Zabudowy. W tej sytuacji nie można wydać pozwolenia na budowę na podstawie warunków zabudowy, które jako sprzeczne z planem miejscowym powinny ulec wygaszeniu. Biuro Architektury m.st. Warszawy miało na tę czynność pięć lat.

Rozbieżności między Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego a decyzją
o Warunkach Zabudowy są znaczące. Przykładowo wskaźnik liczby miejsc do parkowania w decyzji o warunkach zabudowy został zapisany jako 0,3-0,5 dla każdego z lokali mieszkalnych.
W Planie Miejscowym wskaźnik został podniesiony do wartości 1. W Pozwoleniu na Budowę przeniesiono wskaźnik z decyzji o Warunkach Zabudowy, zamiast z Planu Miejscowego.
Przyjmując wskaźniki opisane w planie miejscowym rejonu ulicy Opaczewskiej należy uznać, że zaprojektowana liczba miejsc parkingowych jest zbyt mała. Brakuje minimum 135 miejsc do parkowania, co w przypadku rejonu od dawna zabudowanego spowoduje paraliż komunikacyjny i zamianę przez okolicznych mieszkańców na miejsca parkingowe wszystkich wolnych skrawków podwórek, trawników, chodników dla pieszych itd.”

Inwestycja budzi wśród Mieszkańców dużo kontrowersji. W kwietniu 2019 roku odbyła się na Ochocie sesja specjalna poświęcona tej sprawie. Padało wiele pytań, które do dziś pozostały bez odpowiedzi. Na tej sesji radni zwrócili się do Prezydenta z prośbą o rozważenie możliwości zmiany lokalizacji planowanej budowy TBS. Niestety nie dostali odpowiedzi.

Zwracam się bezpośrednio do Pana Prezydenta, ponieważ moje wcześniejsze wystąpienia do jednostek Urzędu m.st. Warszawy nie spotkały się z należytą, poważną reakcją (swoją drogą Szanowny Panie Prezydencie, traktowanie przez urzędników miasta interpelacji i zapytań Radnych pozostawia wiele do życzenia). Z przykrością stwierdzam, że Dyrektor Biura Architektury i Planowania Przestrzennego pani Marlena Happach zdaje się nie brać pod uwagę, żeby nie powiedzieć - lekceważyć przywołane przepisy ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Tak wynika z pisma pani Dyrektor z 26.06.2019 r”. – pisze dalej w swoim liście radna Dorota Stegienka.

Ta sprzeczność z Miejscowym Planem może być dość łatwo skorygowana. Wystarczy przeprojektować rozbudowę garażu podziemnego, tak aby znalazły się brakujące 135 miejsc parkingowych.

- Zwróciłam się do Pana prezydenta z prośbą o spotkanie w tej sprawie tak abyśmy mogli przedstawić nasze argumenty. – powiedział nam radna.

Nie pozostaje nic innego jak czekać na odpowiedź Pana Prezydenta. Wszak prawo w tej materii jest pogwałcone z całą pewnością.

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    LK 2019-11-28 23:27:15

    a jak miejsca parkingowe wyglądają dla inwestycji na ulicy Włodarzewskiej? Ktoś wydał pozwolenia na budowę bloków bez miejsc parkingowych na zewnątrz inwestycji. Zostało kilka domków jednorodzinnych i kwestia lat kiedy w ich miejsce powstaną bloki....

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    zzx 2019-11-29 07:51:05

    włodarzewska chyba była (na pewno w poczatkowym etapie) budowana jak nie było MPZP dla tego rejonu - nie wiem czy jest dzisiaj. TBS dostał pozwolenia na budowe gdy MPZP rejonu Opaczewska był uchwalony. prawo nie pozwala wydawać pozwolenia ba budowę na podstawie WZ gdy jest uchwalony MPZP. w przypadku TBS brakuje im bardzo dużo miejsc parkingowych w rejonie gdzie od dawna jest problem z parkowaniem.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do