Nowa hala targowa przy ul. Grójeckiej od początku wzbudzała wiele kontrowersji. Dziś zbliżamy się do momentu uruchomienia części targowiska. Najważniejsze jest szukanie porozumienia i budowanie dobrego klimatu wokół Zieleniaka, który ma bogatą historię i tradycyjnie jest jednym z ulubionych miejsc, gdzie mieszkańcy Ochoty robią zakupy. Pierwsi kupcy i kupujący pojawią się tu od 1 lutego. Już wybór nazwy poprzedziła dyskusja, czy wobec tragicznych wydarzeń, które rozegrały się w tym miejscu podczas II wojny światowej, należy wracać do historycznej nazwy „Zieleniak”, która kojarzy się z bestialskim potraktowaniem przez okupantów ludności cywilnej. W finale nazwa pozostała, a na elewacji nowej hali, wybudowanej w miejscu dawnego bazaru, widnieje efektowny neon. Tymczasem wyposażenie hali, którą po zakończeniu inwestycji dzielnica Ochota przejęła od inwestora – Zarządu Mienia m.st. Warszawy – wzbudziło sprzeciw kupców. Nie podobały się przede wszystkim kamienne lady i metalowe szafy, stanowiące zaplecze każdego stanowiska handlowego. Już sam fakt, że hala została podzielona na szeregi stanowisk, które nie mają żadnych wygrodzeń, kupcy uznali za przeszkodę uniemożliwiająca prowadzenie handlu i oświadczyli, że do tak urządzonej hali nie wejdą. Rozpoczęły się trudne negocjacje, zakończone ustaleniem, że stoiska na środku hali zostaną wyposażone w przegrody. Rozpoczęła się żmudna i długotrwała procedura naboru chętnych do rozpoczęcia handlu na Zieleniaku. Zasady naboru bardzo precyzyjnie określone zostały z specjalnym Zarządzeniu Prezydenta m.st. Warszawy. Wynikają m.in. z ustaleń, które podjęto w momencie przenoszenia kupców na tymczasowe targowisko przy ul. Skorochód-Majweskiego, na czas inwestycji. Pierwszeństwo wyboru stanowisk w nowej hali miały osoby, które na bazaru u zbiegu Grójeckiej i Banacha pracują najdłużej. Wnioski o przyznanie konkretnych stanowisk lub pawilonów podlegały weryfikacji, a następnie przeprowadzono losowanie w obecności notariusza. Procedurę podzielono na III tury. Odrębnie odbywa się konkurs profilowany na pomieszczenia, które znajdują się w budynku Zieleniaka na I piętrze. W poniedziałek, 1 lutego pojawią się pierwsi kupcy na dziedzińcu Zieleniaka, gdzie handel będzie prowadzony z samochodów. Otwartych zostanie także 13 sklepów wokół dziedzińca. Handel powraca zatem na swoje miejsce i wszyscy mają nadzieję, że mimo trudnych początków, będzie to tłumnie odwiedzane przez klientów targowisko, które szybko zyska dobrą renomę.