Stara władza z dzielnicy zafundowała nam jak pisze Pani Marzena Sosnkowska - Bezpłatne WiFi w Parku Zasława Malickiego . Powinienem się cieszyć choć nie używam urządzeń potrzebujących takich parametrów . Co niektórzy zarzucą mi że i tak powinienem się cieszyć ,zawsze to jest jak oni mawiają - wartość dodana . Tylko zastanawiam się ile to będzie kosztować zwykłego obywatela ,który myśli tylko o przyziemnych swoich problemach. Powinni najlepiej o tym wiedzieć ludzie którzy utworzyli specjalny numer telefonu i rozpropagowali go na dzielnicy jako numer Pogotowia Ochockiego Czyżby tam ludzie domagali się takiego obszaru bezpłatnego WiFi jako największej bolączki cywilizacyjnej na Ochocie ? Czyżby wszyscy już mieli Co , lub ciepłą wodę miejską? Fachowcy uciszać mnie będą, że to z innych pieniędzy i nie ma co się gorączkować . Jednak ja nie potrafię dzielić pieniędzy na te co pachną i na te co śmierdzą , uważam że wydatki zawsze są za czyjeś pieniądze za które wcześniej czy później trzeba będzie przyjąć odpowiedzialność. Fajnie się jeździ w tramwaju jak lecą głupawe reklamy, za które my płacimy w cenie biletu(zbyt drogiego jak dla mnie)-nikt darmo nie zainstalował tam monitorów.Dlatego więc albo z pieniędzy dzielnicy , albo z budżetu obywatelskiego proponuję zrobić audyt zadłużenia dzielnicy i wyświetlać je na gmachu ratusza oraz liczyć dalej poczynania nowych władz. W ten sposób osiągniemy transparentność działań naszych wybrańców .W dobie biedy większości obywateli i emigracji zarobkowej ,braków dostępności do służby zdrowia, pracy , nawet głupich ławek na podwórkach wraz z koszami trzeba niestety bardziej naszych wybrańców kontrolować.