Reklama

Chcę być blisko ludzi . . .

03/09/2015 11:05

Z Christianem Młynarkiem, radnym dzielnicy Włochy, kandydatem w wyborach parlamentarnych do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej z ramienia Prawa i Sprawiedliwości rozmawia – Dariusz Kałwajtys.

Dariusz Kałwajtys: Młodzi ludzie zazwyczaj stronią od polityki, a jeżeli się już w nią angażują, to wybierają najczęściej opcje „antysystemowe”. Twoja droga wygląda zgoła inaczej. Skąd taki pomysł?

Christian Młynarek: Z jednej strony polityka nie jest powszechnie lubiana. Kazik śpiewał nawet, że „warszawscy radni to największa banditierka”. Ale z drugiej strony ludzie chcieliby żyć w zadbanej okolicy, prowadzić dzieci do dobrych szkół, mieć zagwarantowaną opiekę medyczną na wysokim poziomie. Żeby mieć wpływ na te kwestie, zaangażowanie się w politykę jest niezbędne. Może właśnie po to, żeby cytowana wyżej opinia o radnych stała się nieaktualna. Po raz pierwszy zostałem radnym w 2010 r. w wieku 22 lat, ale już wcześniej udzielałem się społecznie – brałem udział w dyskusjach i debatach, prowadziłem stronę internetową Dzielnicy Włochy, byłem asystentem Posła na Sejm RP. Dzięki temu po objęciu mandatu radnego łatwiej było mi się wdrożyć, nie musiałem uczyć się wszystkiego od podstaw. Potem przyszły nowe obowiązki. W 2011 r. zostałem przewodniczącym Komisji Rewizyjnej odpowiadającej za kontrolę Zarządu Dzielnicy i jednostek organizacyjnych miasta. Dla mnie jako prawnika było to bardzo odpowiedzialne zadanie.

DK:  Jak odnajdujesz się w obecnej kadencji po wyborach 2014 r.?

ChM: Kredyt zaufania, którym zostałem ponownie obdarzony przez Mieszkańców daje wiarę w sens mojej pracy i zobowiązuje mnie do przyjmowania postawy społecznika stojącego zawsze po stronie ludzi. W obecnej kadencji jestem przewodniczącym Komisji Ładu Przestrzennego i Ochrony Środowiska. To ważny obszar życia samorządu, w którym decyduje się kształt naszego otoczenia na przyszłe lata. Ta kadencja przyniosła też nowe zadania. Najpierw zostałem wybrany szefem klubu PiS w Radzie Dzielnicy, a kilka miesięcy później zostałem mianowany pełnomocnikiem całych struktur PiS w naszej Dzielnicy.

DK: W dzielnicy macie silną reprezentację – najliczniejszy klub radnych, a tylko jednego kandydata do Sejmu. Dlaczego na listach znalazł się młody radny Christian Młynarek, a brak na niej wieloletnich działaczy, których mogliśmy kojarzyć z wcześniejszych wyborów?

ChM: Władze PiS zdecydowały, aby dać szansę młodym i świadczy to o tym, że program PiS skierowany do młodych jest wiarygodny. Jeżeli zostanę wybrany, będę mógł go realizować. Inne partie tylko deklarują otwarcie na młode pokolenie, ale na swoich listach umieszczają ciągle te same twarze, przez co tracą w tej materii wiarygodność.

DK: Start w wyborach do Sejmu to dla Ciebie nobilitacja?

ChM: To przede wszystkim uznanie mojej pracy jako samorządowca. Przez cały czas mojej działalności staram się służyć ludziom – Mieszkańcom naszej Dzielnicy. Możliwość startu do Sejmu uważam za wyróżnienie, ale również wyzwanie. Chciałbym, aby moje związki z Dzielnicą Włochy, w której mieszkam i w której się wychowałem nie tylko nie osłabły, ale wręcz się poszerzyły. Bycie posłem stwarza dużo większe możliwości, których nie posiadam jako radny.

DK: Jakie to możliwości? Czy masz już przygotowany program, strategię związaną ze swoim startem?

ChM: Tak, mój program wynika z mojej dotychczasowej pracy i jest jej kontynuacją. Przede wszystkim chciałbym skupić się na trzech obszarach. Po pierwsze prawo – mam tu na myśli kontynuację swojej działalności społecznej w zakresie bezpłatnej pomocy prawnej, którą prowadzę jako radny. Przy uzyskaniu mandatu poselskiego chciałbym poszerzyć tę działalność o element interwencyjny. Do tej pory mogłem interweniować jedynie w sprawach, które załatwiane były w Urzędzie Dzielnicy Włochy, a w pozostałych kwestiach musiałem ograniczyć się do porad prawnych i sporządzania pism. Siła oddziaływania i uprawnienia posła są tutaj znacznie szersze i pozwalają na skuteczne interwencje również w innych organach i instytucjach. Wiele spraw dotyczy np. zakresu architektury i budownictwa, w których to kompetencje radnego są ograniczone. Po drugie - kwestie ochrony praw lokatorów oraz mieszkań komunalnych. Obserwuję na co dzień jak wygląda przejmowanie kamienic przez prywatnych właścicieli i widzę, że ustawowa ochrona lokatorów nie jest wystarczająca. Zmianom powinna ulec cała polityka mieszkaniowa Państwa, ponieważ obecny system jest niewydolny i nie pozwala gminom skutecznie realizować zadań w tym zakresie. I po trzecie pomoc dla młodych. Wszyscy doskonale wiemy jak wygląda tzw. start młodych w dorosłe życie. Problemy na rynku pracy, brak perspektyw i skandalicznie niskie zarobki utrudniają założenie rodziny. Sam od niedawna jestem mężem i ojcem, dlatego wiem, że ta grupa osób powinna mieć w Sejmie swojego reprezentanta, który upomni się o jej prawa.

DK: Co jako Poseł możesz zaoferować ludziom związanym z dzielnicą Włochy? Pytam o to jako mieszkaniec.

ChM: Jeżeli zostanę wybrany do Sejmu, to swoje biuro poselskie otworzę na terenie Dzielnicy Włochy. Drzwi do biura będą dla wszystkich otwarte, ponieważ chcę być blisko ludzi. Jako radny Dzielnicy mam bardzo dobry kontakt z Mieszkańcami, z którymi stale się spotykam. Zawsze odbieram od nich telefony, często także późnymi wieczorami, a także w dni wolne od pracy. Niektórych to dziwi, ale jeżeli ktoś tego nie rozumie, to znaczy, że nie powinien angażować się w politykę. Polityk ma nienormowany czas pracy i to on musi dostosować się do swoich wyborców. Mieszkańcy muszą wiedzieć, że zawsze mogą na niego liczyć. Dlatego najważniejszy jest dla mnie bezpośredni kontakt. Ponadto chciałbym nadal angażować się w życie społeczne i kulturalne naszej Dzielnicy. Od 4 lat organizuję dla naszej młodzieży konkurs o Żołnierzach Wyklętych, który z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem. To przykład inicjatyw, które chciałbym rozwijać.

DK: Kto według Ciebie wygra wybory?

ChM: Sondaże jednoznacznie wskazują faworyta, jednak zdaję sobie sprawę, że to tylko sondaże. Podchodzę do tego z dużą pokorą. Prawo i Sprawiedliwość w obecnej chwili ma niepowtarzalną szansę na zwycięstwo i bardzo chciałbym, aby ono nastąpiło. Wszystko jednak w rękach wyborców. Dlatego już teraz zachęcam bardzo mocno: Szanowni Państwo, 25 października pójdźmy na wybory, razem damy radę. A tych z Państwa, których przekonałem do swojej osoby, gorąco zachęcam do postawienia na karcie wyborczej krzyżyka przy moim nazwisku.

DK: Życzę Ci powodzenia w wyborach.

ChM: Dziękuję bardzo za rozmowę i serdecznie pozdrawiam wszystkich Czytelników Informatora.

Christian Młynarek – radny Dzielnicy Włochy, Przewodniczący Komisji Ładu Przestrzennego i Ochrony Środowiska. Ukończył prawo oraz nauki polityczne na Uniwersytecie Warszawskim.  Aktualnie jest aplikantem adwokackim, członkiem Izby Adwokackiej w Warszawie. Pełni funkcję szefa struktur PiS w Dzielnicy Włochy, kandyduje w wyborach do Sejmu RP w okręgu warszawskim, mieszkaniec Włoch.

 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do