Reklama

Chluba dzielnicy Włochy?

23/05/2016 21:30
W niedzielę odwiedziłem dzielnicę, którą zamieszkiwałem w latach 1961 do 1967 roku i odwiedziłem bazar na ulicy Bakalarskiej. Na bazarze poczułem  atmosferę początków „Jarmarku  Europa”(czyli stadion X- lecia) tylko z zawężonym asortymentem. Przejechałem się wokół i napotkałem naszą „dzielną” Straż Miejską  jak mocowała się z jednym  źle zaparkowanym  samochodem przy giełdzie ze zniczami  blisko Lidla, a zaraz obok jakby nie dostrzegali  nielegalnego handlu na chodnikach po stronie Lidla i trawniku na tyłach Urzędu Dzielnicy.
Na tyłach Urzędu   dzieciaki urządziły sobie boisko do gry w piłkę nożną, skoro rodzice namiętnie handlowali. Zastanawia mnie jak to jest teraz ?- za moich czasów dozorca dawno by z grabiami czy miotłą latał, teraz Panowie Ochroniarze będący na umowach z firmami za 6 czy 7 zł na godzinę  pewnie boją się obcojęzycznej dzieciarni i nie wychylają się z bunkra zwanego Urzędem. Dobrze, że chociaż  z frontu jako tako Urząd wygląda  poważnie, bo tyły są jak obraz współczesnej patologii- wielki parking i prowizorki dookoła.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do