Placyk Pod Skrzydłami jakoś od ponad roku jak zwracałem uwagę, że latarnie tam stojące ni jak nie stoją w pionie. Niestety nikt tego nie wziął na poważnie i dalej stoją sobie jak stoją i nikomu nie przyszło do głowy je wyprostować. Widocznie tak ma być. A, ze norma takiego wizerunku placu pozwala na podobne odstępstwa od normalności to i restauracja Shuk też zatrudniła sobie jakiegoś nierozgarniętego elektryka, który ma kłopot z odróżnieniem mocy żarówek w napisie nazwy tej restauracji. Tym sposobem zbliżamy się szybkimi krokami do zamierzchłych czasów, gdzie byle jakoś była podstawą egzystencji. I po co była taka niby rewolucja jak w 80 roku jak z powrotem tęsknimy do powrotu podobnych czasów? Czytaj również: Zobacz także: Włochy mierzone w milach! Zobacz także: Koncert Urszuli na Ochocie Zobacz także: Park Marii na finiszu Zobacz także: OPS na Majewskiego nabiera ostatecznego kształtu Zobacz także: Niebieska skończyła 97 lat Zobacz także: Trwają zapisy na Bieg 5 MIL. Bieg Dzielnicy Włochy Zobacz także: Koncert z okazji Dnia Niepodległości Zobacz także: Zaśpiewajmy razem Hymn Narodowy Zobacz także: Siłownia w Parku Malickiego otwarta Zobacz także: Znicze w Palmirach Zobacz także: Ochota na rodzinne granie czyli turniej tenisa stołowego! Zobacz także: Maraton Zumby z okazji Dnia Niepodległości Zobacz także: Dwie prestiżowe nagrody dla ochockich placówek Zobacz także: Ochota wiosłowała