W dniu 11 lipca br. miałem przyjemność brać udział w spotkaniu zastępcy burmistrza Pana Grzegorza Wysockiego i Pana Marcina Iskra z kupcami na Zieleniaku . Było tam poruszanych wiele problemów i najbardziej zaimponowały mi między innymi sprawne dogadanie się kupców z przedstawicielem ZGN u na temat drzwi wejściowych na halę . Przedstawiciel ZGN Pan Marcin Iskra zobowiązał się w terminie około 3 tygodni pozytywnie załatwić palący problem z drzwiami . Pan burmistrz przyjął zapewnienie załatwienia tej sprawy z duża aprobatą , przyznam się że ja mimo wrodzonej podejrzliwości do szerokiej gamy urzędników pisząc poprzedni artykuł też, uznałem że ,spotkanie było poważne. Jednak z perspektywy minionych już 42 dni uważam że ktoś nie dotrzymał słowa , a spotkanie było zbiorem pobożnych życzeń . Z tych pobożnych życzeń pamiętam też podnoszony problem braku bankomatu na terenie Zieleniaka (ten na hali Banacha jest mało istotny dla licznej klienteli Zieleniaka). Podnoszony pomysł aby poszczególni kupcy zakładali sobie terminale płatnicze jest dla niektórych zbyt kosztowny , zwłaszcza że, zbiorowa łączność internetowa na terenie Zieleniaka nie istnieje . Tak więc klienci dalej mocują się z drzwiami, często objuczeni zakupami mają problem wejść i wyjść . No cóż żyjmy z obietnicami albo zorganizujmy następne konsultacje i uspokójmy na chwilę nastroje. Dobre słowo czyni cuda.