Wczoraj w nocy wybuchł pożar przy Geodetów 2. Najprawdopodobniej przyczyną pożaru było zwarcie instalacji elektrycznej. Spłonęło doszczętnie mieszkanie na trzecim piętrze. Wielu mieszkańców ucierpiało zatruwając się dymem. Niestety jedna osoba zmarła. Jak twierdzą świadkowie strażacy nie mogli podjechać bezpośrednio pod budynek z uwagi na liczne wygrodzenia i słupki. Może pora uzgadniać takie ograniczenia ze strażakami, gdyż jak widać każda taka przeszkoda może kosztować ludzkie życie. Czytaj również: Zobacz także: Policja prosi o pomoc mieszkańców Zobacz także: Co tam na Harfowej, a co na Racławickiej? Zobacz także: Zapraszamy na Zumbę Zobacz także: Zielona Grójecka ruszyły konsultacje społeczne