Reklama

Granica między Ochotą a Włochami .

27/09/2016 23:39
W maju pisałem o stanie kładek nad torami pomiędzy Sąchocką i Parkiem Kotańskiego  oraz Mołdawską i 1 Sierpnia .
Od tego czasu niewiele się na jednej kładce zmieniło ,ale za to na drugiej( drewnianej) już  stan prosi się o jak najszybszą wymianę desek i listwowania metalowego .
Stan  kładki to jedno co zauważyłem w tej okolicy  , drugie to dość intensywnie zarośnięta okolica trawą szczególnie za kładką przy  Mołdawskiej .
Idąc skarpą w kierunku Żwirki i Wigury  idzie się jak w Brazylijskiej dżungli .
Krzaki i trawy tak porosły że niewiele brakuje aby były wyższe od człowieka .
Rozumiem jest to jakieś odludzie ,ale zauważyłem tam parę wejść  na działki z których ludzie korzystają  i płacą obowiązkowe podatki . Mieszkańcy też chyba korzystają z wydeptanej ścieżki, aby sobie skrócić  drogę do Żwirki i Wigury.
Chyba należy im się jakieś koszenie choć ze 2 do 3 razy w roku ?
Po drugiej stronie –(stronie Włoch) widać było ład i porządek, nawet za ekranami dźwiękochłonnymi  gdzie z daleka widać że nikt tamtędy nie chadza.
Widać tam można było załatwić jakieś koszenie ,a tutaj Ochota  została potraktowana  jak  mało warta opieki okolica.
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    slslnzzn 2016-09-28 23:07:45

    Dziekuje bardzo za poruszenie tematu zaniedbanych ciagow pieszych. Ze swojej strony dorzuce jeszcze przejscie z ulicy Jankowskiej na stacje PKP Zwirki i Wigury. Chodzi tam codziennie setki ludzi dojezdzajacych pociagiem do centrum. Byl chodnik o szerokosci 4 plyt, a zielen tak porosla ze miejscami zostala szerokosc 1 plyty. Wokolo chaszcze ze strach tamtedy chodzic szczegolnie po zmroku. Poza tym wzdluz tego przejscia nie ma ani jednej latarni. Niby promujemy dojazd koleja, ale prawda jest taka ze dojscia na stacje kolejowe sa odludne, bardzo slabo polaczone z osiedlami stad i ich wykorzystanie bardzo slabe. Tak jest w przypadku stacji Al.Jerozolimskie jak i Zwirki i Wigury. W przypadku tej drugiej przydaloby sie dodatkowo porzadne utwardzone przejscie bezposrednio z peronu do ulicy 1 Sierpnia pod Zwirki i Wigury. Przejscie dzikie jest i jest ono masowo wykorzystywane przez pracownikow okolicznych biurowcow.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do