W tym roku przez pandemię natężenie ruchu było znacznie mniejsze. Co nie oznacza, że drogowe radary udały się na zasłużony wypoczynek. Robią zdjęcia i to sporo. Każda taka fotka to pewny mandat i punkty karne. Według danych Głównej Inspekcji Transportu Drogowego od początku roku radary zarejestrowały 866 tys. przekroczeń szybkości i innych naruszeń. Jak się okazuję, najbardziej zapracowanym radarem w kraju jest nasz ochocki żółtek stojący przy skrzyżowaniu Grójecka róg Dickensa. Nasz rekordzista zrobił od początku roku ponad 11 i pół tysiąca fotek. Robi je kierowca jadącym w kierunku centrum. Tak więc mamy na swoim terenie istnego czempiona fotografii. Ale czy jest to powód do dumy? [middle1] Czytaj również: Zobacz także: Placyk zabaw na Baśniowym wystartował Zobacz także: Ofiary Zieleniaka pozostaną w naszej pamięci Zobacz także: Sportowo–taneczna impreza w Parku Marka Kotańskiego