Reklama

Hale Banacha – ciężarem czy nadzieją Ochoty (cz. II)

28/09/2014 08:06

Hale Banacha stoją od lat w ogonie zmian i powoli stają się ciężarem a nie liderem rozwoju tego ambitnego projektu budowy największego centrum handlowo - usługowego na bazie rodzimego kapitału. W poprzednim numerze opisałem historię tego miejsca. Dzisiaj kilka informacji, czym są dzisiaj Hale Banacha w wymiarze handlowym i nie tylko.

 

Hale Banacha zatrudniają na chwilę obecną ponad około 300 pracowników, z których większość (ponad ¾) od lat związana jest z tą placówką handlową. Duża z Nich część to mieszkańcy Ochoty. 

Dostawcami towarów sprzedawanych w Halach Banacha, zarówno spożywczej jak i przemysłowej, są przede wszystkim firmy wywodzące się z Warszawy i jej najbliższej okolicy.

Szacuje się, że codziennie obie hale odwiedzane są przez ponad 8000 klientów, z czego aż 90% procent stanowią stali klienci. Hale Banacha wydały ponad 12000 kart stałego klienta. Być może, dlatego, że działalność Hal Banacha nie ogranicza się wyłącznie do handlu. Wiele akcji prospołecznych takich jak: współpraca z Polskim Komitetem Pomocy Społecznej w Dzielnicy Ochota, pomoc dla Klubu Seniora przy PKPS, udział w organizacji imprez dla mieszkańców Ochoty organizowanych przez władze dzielnicy czy też współpraca i pomoc dla Parafii Opatrzności Bożej oraz Parafii Najświętszej Maryi Panny Królowej Świata integruje jeszcze mocniej środowisko spółdzielców z mieszkańcami Ochoty.

Hale Banacha położone są w samy centrum Ochoty. Całkiem niedawno uchwalony został Miejscowy Plan Zagospodarowania Przestrzennego zgodnie, z którym obszar gdzie znajdują się Hale przewiduje, że są to tereny usług, handlu oraz zabudowy mieszkaniowej wielorodzinnej o maksymalnej wysokości budynków ustalonej na 25 metrów. Rozpoczęto także budowę „Zieleniaka”, który ma unowocześnić handel bazarowy, a na rogu Grójeckiej i Banacha w najbliższych latach będą czynione inwestycje o charakterze handlowo - usługowym. Pewnym jest, że również teren Hal Banacha będzie wymagał zmian dostosowujących go do założeń Planu. Aby plany te udało się wdrożyć w życie niezbędne jest jednak ostateczne rozstrzygnięcie sprawy prawa Spółdzielni Hal Banacha do gruntu, na którym wybudowane zostały hala spożywcza i przemysłowa. Od wielu lat toczy się postępowanie mające na celu uregulowanie tej kwestii.

Obecnie przed Sądem Okręgowym w Warszawie toczy się postępowanie z powództwa Spółdzielni Hale Banacha przeciwko Miastu Stołecznemu Warszawa z udziałem Warszawskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Rakowiec o oddanie Spółdzielni Hale Banacha - na podstawie przepisów ustawy o gospodarce nieruchomościami - nieruchomości, na której wybudowane zostały Hale, w użytkowanie wieczyste.

Głównym oponentem przeciwko roszczeniu Spółdzielni Hale Banacha, jest Warszawska Spółdzielnia Mieszkaniowa Rakowiec.

W tym sporze toczącym się ponad 20 lat obie strony mają swoje racje i argumenty. W kolejnym odcinku przedstawię je pokrótce i napiszę o bezsensowności jego toczenia.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do