Jadwiga, starsza pani w wieku do pozazdroszczenia. Elegancka, miła, ciepła i dowcipna. Na nic nie narzeka, nie narzekała i nie ma zamiaru narzekać. Kiedyś nazywano ją Królową Jadwigą lub Miss Jadzią. Mieszka z synem, ale on wyjechał i teraz jest sama. Z dziewięciorga rodzeństwa, zostali jedynie, siostra i brat. Rozmawiamy w Hali Zieleniak, gdzie pani Jadwiga ma swój mały sklepik nr. 149 z odzieżą dla dzieci. Właśnie żegnała koleżankę, która się zwróciła do mnie i rzekła. „to królowa Jadwiga panie, miss, taka piękna była”. [middle1] ....zdjęcia, wywiad to za dużo. Nie jestem przygotowana, jak ja wyglądam. No dobrze, ale niech pan tak zrobi zdjęcie, żebym dobrze wyszła. Co u mnie? A żyję i nie narzekam, jak byłam młoda było dobrze i teraz też jest dobrze, bardzo dobrze. Wtedy gdyby pan mnie widział, gdzieś mam zdjęcia, ale nie tutaj. Jak ja się pięknie ubierałam, jak prawdziwa miss. W tramwaju mnie zaczepiali i koniecznie chcieli moich włosów dotknąć. O tak, długie i gęste, piękne były. Ładna dziewczyna byłam. Teraz też jestem, tak pan mówi. No dobra, niech tak będzie. Za młodu w jednym zakładzie przepracowałam 30 lat, dyplom mi nawet dali, elegancko, super było. Zakłady Dymitrowa to się nazywało, przed wojną to Szpotańskiego było, teraz chyba już nie ma nic. A w domu rodziców, dziewiątka dzieciaków była. Teraz siostra i brat mi tylko zostali. Tak to już jest. Ale co tam, nie trzeba narzekać, nigdy nie narzekam, teraz też nie będę. Po pracy tutaj, do domu wracam, coś zjem i telewizję obejrzę, to, co jest. Najlepiej jak jakiś dobry film leci. Czasem pójdę do koleżanki, ale tak to raczej w domu siedzę. Rano muszę się do pracy wyszykować, bo jak tu cały dzień w domu siedzieć, do ludzi trzeba wyjść i ładnie wyglądać...... POZNAJ WIĘCEJ LUDZI OCHOTY Jeśli chcesz zrobić sobie profesjonalne zdjęcie i przedstawić się mieszkańcom Ochoty to skontaktuj się z nami ludzieochoty@gmail.com
