Rada Warszawy oficjalnie powołała do życia nowy park. Nasz Park Zachodni został oficjalnie parkiem miejskim o określonych granicach oraz nazwą. Park Pięć Sióstr to uhonorowanie Wandy z Posseltów Szachtmajerowej i jej rodzeństwa: Zofii, Janiny, Jadwigi i Ireny. Panie założyły w 1908 r. słynną w całej Warszawie szkołę. Kamień węgielny pod jej siedzibę na rogu Białobrzeskiej i Radomskiej położył sam marszałek Józef Piłsudski. Wanda Szachtmajerowa ofiarowała szkołę państwu, najmłodsza Irena Posseltówna była jej dyrektorem, a wszystkie siostry – nauczycielkami. Zobacz także: Park Zachodni czy Pięciu Sióstr? Cała sprawa, którą opisywaliśmy kilka lat temu, pozostawia pewien niedosyt. Po pierwsze decyzje podjęto wbrew opinii Rady Dzielnicy, która proponowała nazwę Park Zachodni im. Pięciu Sióstr . Radni naszej dzielnicy chcieli w ten sposób zachować nazwę, która potocznie funkcjonuje od wielu lat, a jednocześnie honoruje bezsprzecznie zasługujące na to siostry Posseltówne. Niestety Rada Miasta nie wzięła tego pod uwagę i pewnie przez jeszcze wiele lat te nazwy będą używane zamiennie. Osobiście boli mnie sposób przedstawiania historii tego miejsca i zabiegania o to, aby nie został zabudowany, ale przeznaczony na Park. Rozumiem, że partie polityczne specjalizują się w prostych agitkach, z których wynika, że nic nie dzieje się poza działaniami ich samych. Jednak to nie oznacza, że nie należy prostować tego typu newsów. Otóż nie jest prawdą, że pomysłodawcą idei powstania parku jest pan Lech Barycki. Jest natomiast prawdą, że był jednym z nich. Byłem obecny, podczas kiedy padł pomysł, na którym byli również obecni: śp. Anna Zbytniewska, Małgorzata Rojek, Jarosław Szostakowski, Lech Barycki i zdaje się śp. Marek Janiak. Mimo upływu 20 lat warto o tym informować w pełni, a nie wybiórczo. Zbyt wiele osób było w to zaangażowanych, aby tak po prostu zawłaszczyć pamięć i używać półprawd. Czy w związku z tym należy kontestować tę sprawę. W żadnym wypadku. Pewnie Ania Zbytniewska, dla której ten projekt był dziełem życia, też by sobie nie życzyła tego. Po pierwsze Park trzeba skończyć a bez kawiarni, która była w pierwotnym projekcie trudno mówić o jego pełnym wyposażeniu. Mam również nadzieję na to, że wspólnie odsłonimy tablice nowego parku i zadbamy o przestrzenne upamiętnienie Pięciu Sióstr. Należy się starać, aby w tej sprawie działać razem, nawet jeśli nie wszyscy uważają to za istotne. Wszak idea budowy parku zawsze łączyła ludzi na Ochocie a nie dzieliła. I niech tak pozostanie. Zapraszamy na wydarzenia: Zobacz także: III Szczęśliwice Cup Zobacz także: Uroczystości uczczenia 78 rocznicy bitwy pod Pęcicami Zobacz także: Garażówka na Zieleniaku Czytaj również: Zobacz także: Giną kolejne rowery na Ochocie. Policja prosi o pomoc! Zobacz także: Dobre widowisko, emocje i nagrody w Parku Pięciu Sióstr Zobacz także: Uroczystości uczczenia 78 rocznicy bitwy pod Pęcicami Zobacz także: Czy już nie czas, aby zadbać o pomniki? Zobacz także: Wakacyjne dyżury przedszkoli Zobacz także: Granica pomiędzy Ochotą i Włochami jednak nie szczelna Zobacz także: Poszukiwani złodzieje rowerów Zobacz także: Włodarzewska powoli nabiera ostatecznego kształtu