Niedawno chwaliłem nasze i sąsiadów władze za piękne zwieńczenie wieloletnich starań o to by ludzie z różnych dzielnic nie spotykali się zbyt często. Po wielu latach starań i zamknięciu jednej kładki przy ulicy Sąchockiej i Parku Kotańskiego i uszczelnieniu granicy poprzez dodanie ekranu dźwiękochłonnego władze te odetchnęły z ulgą. Już teraz to chyba nawet mysz się nie prześliźnie. Jednak dalej zapomniano o starym -nielegalnym przejściu przez tory na wysokości ulicy Maszynowej. Tam od lat 60 tych jak pamiętam (kiedyś tam mieszkałem na ul. Instalatorów) było przejście pomimo kładki, która istniała obok wejścia na teren zakładów KIS (Kombinat Instalacji Sanitarnej). Kładkę wiele lat temu zlikwidowano i przez wiele lat udawano, że nie jest tam potrzebna. No fakt, że przez kilka lat były tam jeszcze wymierające przedsiębiorstwa i nikt nie przejmował się tym, że ludzie ukradkiem chodzą na skróty. Teraz, gdy powstało na terenach byłych zakładów pokaźne blokowiska zrobiło się tam bardzo ciasno i raczej ludzie gdzieś muszą się przemieszczać. Większość stać na własne 4 kółka (biedni tam nie mogli kupić mieszkań), ale są i tacy, co wszystko oddali, aby tam mieszkać a teraz został ból głowy i niespłacone kredyty oraz brak samochodu. Muszą jakoś się poruszać po okolicy i to po najkrótszej drodze. Dlatego nie ma, co się dziwić, że i po tak niebezpiecznej trasie są zmuszani podróżować. Widać to po śladach, choć jak ostatnio byłem to tylko kot odważył się paradować po torach. Jednak to nie on tak pięknie udeptał ścieżkę w wąwozie. Tak, więc ile jeszcze lat władze Ochoty i Włoch będą udawać, że nie ma problemu z kładkami? Idziemy z postępem, czy cofamy się? Zapraszamy na wydarzenia: Zobacz także: Zawody deskorolkarzy w Parku Zachodnim Zobacz także: III Szczęśliwice Cup Zobacz także: Garażówka na Zieleniaku Czytaj również: Zobacz także: Poszukiwani złodzieje rowerów Zobacz także: Włodarzewska powoli nabiera ostatecznego kształtu Zobacz także: Ochota z sercem zbiera nakrętki dla Stasia Zobacz także: Ochota Park Zobacz także: Szkoła Podstawowa nr 264 ma nowego dyrektora Zobacz także: Trochę deszczu a wszystkie pismaki ogłaszają Armagedon. Zobacz także: Ukraińcy dają radę i my też - reportaż z Ukrainy Zobacz także: Przedszkole 404 rozpoczyna nowy rozdział swojej historii