Reklama

Jazda "okrakiem"po Racławickiej

10/12/2015 19:01

Czy edukacja musi być "siłowa" i kosztowna ?

W minioną  niedzielę  wybrałem się  na przejażdżkę po dzielnicy rowerem .
Codziennie jeżdżę ponad 25 km ,ale pogoda sprzyjała i  chciałem rozejrzeć się po okolicy aby stwierdzić co nowego?
Wybrałem się na  Trojdena  a później spokojnie Żwirkami dojechałem do Racławickiej .
Jakież było moje zdziwienie jak na zakręcie ujrzałem „coś” wybudowane dla rowerzystów.
To „coś” było kręte i wchodzące na jezdnie żeby po kawałku się bezpowrotnie urwać . Jestem działaczem rowerowym , ale o takie wynalazki to by mi nie przyszło do głowy żeby walczyć .
Jeszcze większe zdziwienie mnie spotkało gdy zbliżałem się do progu spowalniającego .
Na wprost jechał samochód który nagle zmienił tor jazdy –tak jakby chciał ze mnie zrobić plamę na jezdni (zaczął jechać prawie na czołowe).
Okazało się że  nie miał złych zamiarów , tylko środkiem sobie przejechał bez  bujania na progu .
Postanowiłem przyjrzeć się temu  sposobi omijania .
Stanąłem sobie z boku i po chwili zauważyłem że sporo przejeżdżających osób jak zobaczyło moją kanarkową kamizelkę  z bólem jednak wjeżdżało na „progi”.
Gdy  zdjąłem  i schowałem ,od razu pomogło –ponad 90%  waliło pomiędzy wysepki ,nawet nie przejmując się że z naprzeciwka nadjeżdża  kolega (koleżanka ) który też myśli ominąć ten wynalazek .
Po dłuższej chwili przemieściłem się bliżej Mołdawskiej i tam większość kierowców  omijało progi spowalniające wjeżdżając na zatokę przystankową .
Byli też tacy co pomimo tego , że najprostszym sposobem było wjeżdżanie na zatokę przystankową , to wybierali bardziej kolizyjny sposób jazdy jak środkiem .
Zastanawia mnie ile kosztowały takie progi ? plus zmiana organizacji ruchu (u inżyniera ruchu drogowego ).
Ile agresji taka budowla spowoduje wśród użytkowników czterech kółek ,jak wszyscy będą takim sposobem jazdy się popisywać .
 Czy nie wystarczyło postawić znak z ograniczeniem prędkości i egzekwować go niż dodawać takie kosztowne  zasieki i karać wszystkich kierowców? Czy edukacja musi być "siłowa" i kosztowna ?
Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    gość 2015-12-11 09:32:48

    Heh na Włodarzewskiej jest jeszcze gorzej. To jakieś przekleństwo z tymi programi

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2015-12-12 21:29:54

    Progi to sprawdzony standard na spowolnienie ruchu, radzę się przyzwyczaić, niestety kultura jazdy jest jaka jest, wystarczy zwolnić szanowni kierowcy

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2015-12-13 10:48:22

    to do ilu kilometrów ma być ograniczenie? samo postawienie znaków nie spowoduje, że kierowcy będą jeździć wolniej. tylko kultura kierujących i świadomość przestrzegania przepisów może to spowodować.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2015-12-13 13:50:43

    jak to do ilu? do 40, powyżej 40km na godzinę spotkanie z pieszym zwykle zabija, wiele o tym zrobiono badań, wydaje mi się że kierowcy nie powinni narzekać tylko dlatego że piesi zasługują na bezpieczeństwo, jestem za progami (jestem kierowcą, rowerzystą i motocyklistą, ale przede wszystkim pieszym)

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2015-12-13 14:58:27

    słuchaj panie pieszy, motocyklisto,rowerzysto,kierowco jaki sens ma montowanie progu ZA PRZEJŚCIEM DLA PIESZYCH? jak to mi wyjaśnisz to pomyslę czy jeździć tam 40 czy może 50. dla pieszych są chodniki i przejścia dla pieszych, a nie jezdnia to wynika wprost z obowiązującego prawa.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2015-12-14 10:26:14

    montowanie progów ma zawsze sens, jeśli może nauczyć kierowców, że obok pedału gazu jest jeszcze ten od hamowania

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2015-12-14 12:49:34

    Akurat na Racławickiej i dalej w prawo na Mołdawskiej akurat zaszaleli z progami - przed przejściem, za przejście i pośrodku - co 20 m! I to na odcinku gdzie wszyscy zawsze jeździli w miarę powoli - w przeciwieństwie do Bohdanowicza, gdzie kierowcy jadący skrótem pędzą jak wariaci, mimo ograniczenia do 30 km/h. Stawiamy (z sąsiadami) na to, że jakaś szycha mieszka na Racławickiej 147 i dlatego wokół budynku zamontowano 6 progów - na odcinku 300m!!! Gdzie tu logika? Dla mnie to czyste marnotrawstwo, jest wiele miejsc gdzie te progi by się bardziej przydały - i nie co 20-30 metrów! Ja też jeżdżę między progami, oczywiście jak droga jest wolna - dotychczas z taką samą prędkością jeździłam tą ulicą, bez szaleństw -jak każdy

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2015-12-14 12:51:03

    Akurat na Racławickiej i dalej w prawo na Mołdawskiej akurat zaszaleli z progami - przed przejściem, za przejście i pośrodku - co 20 m! I to na odcinku gdzie wszyscy zawsze jeździli w miarę powoli - w przeciwieństwie do Bohdanowicza, gdzie kierowcy jadący skrótem pędzą jak wariaci, mimo ograniczenia do 30 km/h. Stawiamy (z sąsiadami) na to, że jakaś szycha mieszka na Racławickiej 147 i dlatego wokół budynku zamontowano 6 progów - na odcinku 300m!!! Gdzie tu logika? Dla mnie to czyste marnotrawstwo, jest wiele miejsc gdzie te progi by się bardziej przydały - i nie co 20-30 metrów! Ja też jeżdżę między progami, oczywiście jak droga jest wolna - dotychczas z taką samą prędkością jeździłam tą ulicą, bez szaleństw -jak każdy

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2015-12-14 15:45:58

    ok, można dyskutować, może i jest za gęsto w tym miejscu, ale moim zdaniem lepiej jest chwalić ich obecność niż marudzić, że za gęsto, szkoda energii w wątpliwej sprawie, tyle w tym temacie

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis
  • Awatar użytkownika
    gość 2015-12-14 18:56:38

    co za dużo to nie zdrowo - wszyscy o tym wiedzą. mimo wszystko zapraszam do "obejrzenia" progu walniającego jaki zafundowała nam gmina podczas remontu uliczki. adres Grójecka 101 - Grójecka 103. Każdy kierowca, który jedzie tą drogą pierwszy raz komentuje -'' ale wamy wyj..ali wysoki próg"" i jak sie nie podpowie ""prawą stroną proszę jechać"" to spod samochodu słychać gustowne darcie progu o kostkę. Gmina podobno sprawdzała i stwierdziła ""że da się przejechać spokojnie"" jednak nawet mieszkańcom zdarza sie zaczepić podwoziem.

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama