Są tacy co to jak Frog kierowcom nie przynosi chwały, to i rowerzystom niektórzy chluby nie przynoszą . Porobiła nam się od około 2 do 3 lat moda na rower i niestety jak większość modnych ludzi ,stać na wypasione rowery ,stroje, i gadżety ,a w ślad za tym nie idzie wiedza i kultura. Przepisy wyraźnie mówią o przeprowadzaniu roweru po pasach (nie mylić z przejazdami przez ulicę-bywają takie) . Jedni potrafią zachować się nie tylko przepisowo ale też z kulturą i nie pchają się zygzakiem między pieszymi,narażając ich na niekomfortowe sytuacje ,ale też na przykładzie Bitwy Warszawskiej i Banacha , to i tam dochodzi do przepychania się i zajeżdżania drogi pod prąd drugiemu bohaterowi który jedzie niby bezpiecznie po pasach.. Jeszcze mógłbym przeboleć ten fakt na jakiś pustych- wolnych od tłumów przechodni pasach , ale w tamtym miejscu zawsze są tłumy. Od lat władze naciskane są przez rowerzystów o dokończenie brakującego odcinka-przejazdu . Niestety są to bardzo wysokie koszty i wszyscy tylko liczą na przebudowę całego skrzyżowania przy okazji poprowadzenia tam tramwaju. Tak więc trzeba uzbroić się w cierpliwość i liczyć na poprawę kultury rowerzystów,bo na Policję i Straż Miejską niestety nie można liczyć . Mają poważniejsze zadania niż ganiać młodych - zresztą jak ?- na piechotę? a samochodem w wąskich uliczkach ,podwórkach nie mają szans . Były kiedyś patrole na rowerach ,ale ja w tym roku widziałem dwa. Jeden w liczbie czterech par na Masie Powstańczej -ale to były oddelegowane z całego miasta Strażnicy godnie reprezentować tą służbę. Drugi raz na wiosnę na ul .Marymonckiej. Zaczyna się jesień i powoli zaniknie problem ,ale za to będzie jeszcze bardziej widoczny problem tych co oszczędzają na oświetleniu. Tak więc drodzy kierowcy -nie dziwcie się jak Wam pod koła wyskoczy gdzieś z jakiegoś chodniczka tak zwany Batman w rozpiętej czarnej kurtce -bez oświetlenia.