Reklama

„Jestem trochę pyskata”

Z Moniką Kałwajtys – kandydatką do rady dzielnicy Włochy rozmawia Katarzyna Maj.

 

Skąd pomysł na kandydowanie do rady dzielnicy?

To raczej dobry objaw, że coraz więcej młodych ludzi zaczyna interesować się wspólnymi sprawami i nie są obojętni na to, co nas otacza. Przeglądając listy kandydatów zauważyłam, że są na nich moi rówieśnicy, a nawet osoby młodsze ode mnie. Uważam, że mój młody wiek, energia i chęć angażowania się w sprawy społeczne, to moje atuty w ubieganiu się o mandat radnego. Do tego – jak mawiają moi rodzice – jestem trochę „pyskata”, a to uważam za pożądaną cechę radnego, który musi posiadać odpowiednie środki perswazji. Dotego trzeba dodać fakt, że całe życie mieszkam na Okeciu i znam wszystkie jego zakamarki i problemy.

A czym chciałabyś się zajmować będąc radną?

Chcę być do dyspozycji Mieszkańców i zajmować się ich sprawami bez względu na ich rodzaj.

Jestem zorientowana na problemy Mieszkańców i potrzeby Dzielnicy w zakresie jej prawidłowego rozwoju. Obszar i zabudowa Włoch jest tak zróżnicowana, że praktycznie w każdej jej części występują inne problemy. Niskie Okęcie to głównie: wieloletnie zaniedbania wodociągowe i kanalizacyjne, podtapianie przez wody gruntowe posesji, związane głównie z przebudową i budową dróg dojazdowych do okolicznych magazynów i hurtowni oraz fatalny stan ulic rozjeżdżanych dodatkowo przez duże samochody. Tu z pewnością potrzeba determinacji grupy osób – samorządowców i mieszkańców, aby te problemy sukcesywnie rozwiązywać. Duży obszar dzielnicy dotykają uciążliwości związane z obecnością lotniska, a mieszkańcy mają problemy z dochodzeniem odszkodowań. Na terenie całej dzielnicy występują problemy komunikacyjne, związane choćby z niedostateczną ilością miejsc do parkowania.

Czy to wszystko?

Skąd! Na terenie Dzielnicy brakuje odpowiedniej ilości placów zabaw, a te, które już są, wymagają remontów. Często spotykam się z moimi koleżankami na takich placach, gdzie przychodzą ze swoimi małymi dziećmi. Z rozmów ze starszymi koleżankami wiem, że dzielnicowa oświata także wymaga wielu interwencji i podjęcia prób załatwienia problemów. Brak monitoringu zewnętrznego i wewnętrznego na terenach placówek oświatowych oraz niewystarczająca ilość patroli mundurowych, pogarszają poczucie bezpieczeństwa i być może są przyczyną zdarzeń o charakterze kryminogennym. Powodem może być również zbyt mała oferta zajęć pozalekcyjnych dla dzieci i młodzieży. To wszystko są tematy, którymi chciałabym się zająć. Oczywiście jest jeszcze wiele innych spraw, a kłopoty Mieszkańców są tak zróżnicowane, że nie sposób wszystkie wymienić. Jeśli Mieszkańcy okażą mi swoje zaufanie i otrzymam mandat radej, będę starała się być dyspozycyjna na każde Ich wezwanie.

Dlaczego wybrałaś Wspólnotę Dzielnicy Włochy?

Dlatego, że jest to dla mnie jedyne – bezpartyjne ugrupowanie na terenie Dzielnicy, które ma wieloletnie doświadczenie, sukcesy i w moim przekonaniu – daje gwarancję na rzetelne i uczciwe traktowanie spraw społecznych.

Na zakończenie powiedz – czym zajmujesz się prywatnie?

Studiuję na drugim roku Wyższej Szkoły Pedagogicznej im. Janusza Korczaka - „pedagogika wczesnoszkolna i przedszkolna z logopedią”. W zakresie wolontariatu wspieram działalność schronisk dla zwierząt. Sama mam dwa urocze pieski w domu, Rudiego, który ma już 16 lat i przybłąkał się do nas ok. 10 lat temu i Luśkę, uroczą, półroczną suczkę rasy buldog francuski.

Pomagam też mamie w prowadzeniu działalności gospodarczej.

Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do