Jadąc w odwiedziny w miejsce pierwszego adresu zamieszkania po urodzeniu, czyli na ulicy Instalatorów zauważyłem taką oto reklamę jak na zdjęciu głównym. Po jednym z poprzednich artykułów o reklamie na ulicy Mołdawskiej 5 zostałem skrytykowany o to, że czepiam się w stosunku do pomysłodawców reklamy. Owszem naruszyłem tabu ludzi lepiej usytuowanych w naszym środowisku za sprawą lepszych kontaktów i kontraktów. Może i słusznie są to ludzie najlepsi w reklamie i marketingu, ale czy na studiach uczono ich, że reklama ma być oderwana od rzeczywistości? Czy poza lepsza sprzedażą tych ludzi nie obowiązuje rzetelność w przekazie? Już rok temu zwracałem uwagę przy okazji przejazdu wokół budowy osiedla Nowy Raków przy Instalatorów, że tam też na wąskich uliczkach będzie ruch rowerów odbywał się na wąskich chodnikach(według plakatów). Rok temu też zwracałem uwagę na reklamę przy ulicy Włodarzewska obok bazaru Włodarzy , że tam na bilbordzie była jedna wielka mistyfikacja polegająca na szerokich trawnikach i alejkach pod apartamentowcem , a wyszło co wyszło . W przypadku reklamy firmy jest ona właściwa- budują marzenia i to prawda (własne nawet byle, jakie mieszkanie jest marzeniem wielu ludzi). To, w jakiej okolicy i czy na obrzeżach, czy w centrum to już drugorzędna sprawa. W reklamach jest pełno zieleni alejek parkowych i znowu lekko naciąganych nieistniejących rzeczywistych przestrzeni. Tak, więc biorąc foldery wielu deweloperów trzeba wziąć pod uwagę, że patrząc na nie ponad 60% jest to przerost formy nad treści.