Reklama

Nie dali się postawić do kąta

20/05/2016 07:00

Nie może być tak, że urzędnicy za nic mają mieszkańców, a przede wszystkim interes społeczny.

Mieszkańcy  Sękocińskiej 17 i Szcęśliwickiej 1/5 mają za sobą 5 lat zmagań, których celem jest zapobieżenie budowie najpierw hotelu, a potem budynku mieszkalnego z usługami w parterach i garażami  podziemnymi.  Teren, na którym może powstać  inwestycja zwrócony został właścicielom.

Urząd Dzielnicy Ochota dwukrotnie rozpatrywał wnioski w sprawie o ustalenie warunków zabudowy dla działki ewidencyjnej nr. 72/5 z obrębu 2-02-04, na której planowano budynek o wysokości  sześciu kondygnacji. Wnioski te zaopiniowane zostały odmownie gdyż z przeprowadzonych analiz  wynikało, że istniejący sposób zabudowy tego rejonu dzielnicy i uwarunkowania lokalizacyjne / położenie działki budowlanej wewnątrz osiedla o niskiej intensywności zabudowy/, nie dawały przesłanek do jej zagęszczenia  w sposób przewidziany dla terenów śródmiejskich. Ponadto z dokumentów dostarczonych przez Wspólnotę Mieszkaniową, – na co w swojej odmowie powoływał się urząd – inwestycja taka spowodowałaby nadmierne ograniczenie dostępu światła dziennego jak również  zaciemnienie istniejących mieszkań.

 

Dlatego mieszkańcy z ogromnym niepokojem i wzburzeniem zderzyli się z  powiadomieniem o wszczęciu kolejnych  postępowań o wydanie warunków zabudowy. Jedno dotyczyło budynku o sześciu kondygnacjach, a drugie ośmiu (!)  Ostatnie urząd dzielnicy, zgodnie z obligatoryjnym zarządzeniem Prezydenta  miasta, przesłał do rozpatrzenia do  Biura Architektury i Planowania Przestrzennego m.st. Warszawa. Mieszkańcy zdali sobie sprawę, że nie unikną planowanej pod ich oknami inwestycji. Dlatego dalsze ich kroki poszły w kierunku ograniczenia wysokości planowanej zabudowy. Szukali pomocy u radnych. Komisja Polityki Przestrzennej Rady wsparła te działania, a  Zarząd Dzielnicy Ochota skierował pismo do Marka Mikosa dyr. miejskiego Biura Architektury, prosząc o szczególnie wnikliwe rozpatrzenie sprawy.

 

Tym czasem – jak wynikało z informacji, jaką przekazał mi zarząd Wspólnoty – decyzja, która czekała tylko na podpis Mikosa, była zgodą na wydanie warunków zabudowy dla budynku o ośmiu kondygnacjach ( 30,5 m wysokości), a z infrastrukturą, np. szyby wind, nawet 33,5 m.  Okazało się przy tym, że  …     dotychczasowe decyzje dzielnicy były uznaniowe, a ta przygotowana przez urzędników miejskich jest zgodna z prawem. Można domniemywać, że dopiero pisemna i ostra interwencja wice burmistrza Grzegorza Wysockiego, skierowana na ręce Prezydent Warszawy spowodowała, że decyzja, jaką otrzymał wnioskodawca, jest odmową wydania warunków zabudowy na budynek przekraczający wysokość 30,5 m. Analiza stanu faktycznego i prawnego terenu objętego wnioskiem  obszaru – jak wynika z uzasadnienia tej decyzji – wykazała tym razem, że brak jest możliwości realizacji planowanego zamierzenia ze względu na to, że nie spełnia ono dwóch z pięciu warunków zawartych w art. 1. Pkt.1 ustawy z dn. 27 marca o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Dopiero łączne spełnienie wszystkich warunków pozwala na wydanie pozytywnej decyzji o warunkach zabudowy.

 

Zwycięstwo jest połowiczne. Inwestycja budowlana zapewne powstanie. Inwestor ma jednak wyraźnie określone maksymalne jej parametry. Mieszkańcy nie pozwolili odesłać się do kąta i to jest wartość dodana – słowa uznania dla Zarządu Wspólnoty Szczęśliwicka 1/5.  Nie może być tak, że urzędnicy ratusza za nic mają mieszkańców, samorząd i władze dzielnicy, a przede wszystkim interes społeczny podparty mocnymi argumentami prawnymi.

 

Reklama

Komentarze opinie

  • Awatar użytkownika
    TST - niezalogowany 2016-05-22 23:10:57

    "że brak jest możliwości realizacji planowanego zamierzenia ze względu na to, że nie spełnia ono dwóch z pięciu warunków zawartych w art. 1. Pkt.1 ustawy z dn. 27 marca o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. " w kontekście faktycznego brzmienia art. 1. Pkt.1 ustawy świadczy wyłącznie o niekompetencji i głupocie radnej Zbytniewskiej (bo jeżeli już to pkt 2 i nie z 5 tylko 13 no chyba, że to ktoś inny pisał jej artykuł) Tekst ustawy: https://www.piib.org.pl/zagospodarowanie-przestrzenne-i-geodezja-aktyprawne-66/zagospodarowanie-przestrzenne-aktyprawne-58/729-ustawa-z-dnia-27-marca-2003-r-o-planowaniu-i-zagospodarowaniu-przestrzennym A gdzie można zapoznać się z "ostrą interwencją" Grzegorza Wysockiego .TYMCZASEM (pisownia łączna) uprzejmie proszę o link do tego "ostrego" dokumentu.TST

    odpowiedz
    • Zgłoś wpis

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do