Reklama

Niech to śnieg przykryje

23/01/2015 08:29

Styczeń, zima w pełni, a śniegu jak nie było tak nie ma. Ja osobiście za opadami białego puchu nie tęsknię, nie lubię śliskich chodników ani odkopywania samochodu. Za to na pewno ze śniegu ucieszyłyby się dzieci, bo co to za zima bez sanek, bałwanów i lodowiska.

Oprócz dzieci z opadów śniegu wbrew pozorom, mogłyby się ucieszyć również służby odpowiedzialne za czystość, bo to niby trzeba odśnieżać, ale za to śnieg przykryłby to, co brzydkie i wstydliwe, to co najbardziej oburza mieszkańców, czyli śmieci. Pokryłby trawniki i zasłonił leżące na nim śmieci, gałęzie oderwane od drzew po ostatnich wichurach no i miejskie wytwórnie kompostu, czyli wory zeschłych liści zalegające od jesiennych porządków.

 Dla czego tak leżą i zaśmiecają okolicę tego nie wiem. Większość worków już popękała i ich zawartość zebrana nakładem „sił i środków” wysypuje się z powrotem na zewnątrz. Czyżby to była nowa metoda walki z bezrobociem, czyli róbmy to samo dwa razy zamiast raz?. Przecież te liście i śmieci trzeba będzie jeszcze raz zebrać i jeszcze raz za to samo zapłacić. Co gorsze sterta takich worów ze śmieciami powoduje, ze ci z mieszkańców, którzy są mniej czuli pod względem estetyki i czystości potocznie zwana flejami znosi na te sterty swoje śmieci . Jeżeli  już leżą takie wory to, co zaszkodzi jeszcze ich siateczka z domowymi śmieciami? Nie ważne, że później te śmieci fruwają po całej okolicy, bo przecież u nich w domu jest posprzątane, kurze wytarte dywany podkurzane, więc to nie oni są brudasami. No, więc jak by ten śnieg spadł to przykryłby jeszcze podwórka a co za tym idzie altanki śmietnikowe i sterty leżących pod nimi śmieci, połamanych mebli, starych dywanów i innego niechcianego dobra. Pół biedy, jeżeli taka altanka stoi na podwórku otoczonym blokami. Wtedy szlag trafia tylko płacących coraz więcej za wywóz śmieci mieszkańców tych bloków, ale przynajmniej przechodnie z ulicy nie widzą tych brudów. Gorzej, gdy taki śmietnik znajduje się przy ulicy. Wtedy widzą to wszyscy przechodzący i przejeżdżający koło niego ludzie. I dziwią się, przecież jest nowa ustawa śmieciowa. Nowa to chyba lepsza, droższa, więc na pewno lepsza. Jak widać prawie na każdym podwórku nie zawsze jest to prawda, że nowe i droższe jest lepsze.

 Przykładem takiego śmietnika wystawionego na widok wszystkich mieszkańców jest altanka śmietnikowa przy ul. Siemieńskiego 15 usytuowana tuż obok jednego z wejść do kościoła. Widok, jaki powitał ludzi idących do kościoła w święta Bożego Narodzenia na prawdę nie nastrajał świątecznie. Wprawdzie interweniowałem z prośbą, aby usunięto tę stertę odpadów, chociaż na okres świąt ( zgłoszenie 432758/14 Urząd m.st. Warszawy), ale jaki to przyniosło skutek widzieli wszyscy idący do kościoła. Pisałem już kiedyś o tym „sławnym” śmietniku i o tym, że tą ulica chodzą dzieci do szkoły i przedszkola. Jak mamy nauczyć młode pokolenie czystości, jeżeli codziennie widzą takie widoki? No, więc niech ten śnieg spadnie i chociaż na trochę przykryje ten bałagan. Albo jeszcze lepiej żeby służby odpowiedzialne za czystość i porządek w dzielnicy wzięły się do roboty i wreszcie zrobiły to, co do nich należy. I niech mądrzej i efektywniej wydają nasze pieniądze. Czego, oprócz zdrowia, sobie i Państwu w nowym 2015 roku życzę.

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do