W dniu 1 września 2017 roku wnosząc rower po schodach przy rondzie Zesłańców Syberyjskich ujrzałem taki oto napis ( jak na zdjęciu) na wiadukcie Al. Prymasa Tysiąclecia . W takim dniu wydawać się by mogło , że jest to rzecz normalna . Niestety śmiem twierdzić ,że jest to nadzwyczajne poświęcenie się pewnej grupy ludzi ,którzy za własne (nie publiczne )pieniądze wiesza takie hasła . Nie robią to pod publikę wypinając piersi licząc na jakieś profity za swoją działalność . Szacunek - drodzy „anonimowi”.