14 listopada odbyło się kolejne posiedzenie Rady Dzielnicy Ochota, na którym po raz drugi obradowano nad patową sytuacją w Komisji Skarg, Wniosków i Petycji. Po rezygnacji Daniela Zalewskiego (klub Ochocianie) żaden z opozycyjnych klubów nie chce wskazać swojego przedstawiciela na wakujące miejsce, po raz drugi z rzędu. [middle1] Zgodnie ze statutem dzielnicy komisja ta musi liczyć co najmniej 5 członków (radnych dzielnicy) przy czym powinni zasiadać w niej przedstawiciele wszystkich klubów. Pierwsze (ostre, konieczne) kryterium powoduje brak możliwości skutecznego podejmowania uchwał przy mniejszej liczbie członków. Drugie kryterium (nieostre, niekonieczne) jest swego rodzaju postulatem zaangażowania wszystkich opcji politycznych reprezentowanych w Radzie Dzielnicy do wsłuchania się w głos mieszkańców. We wrześniu rezygnację z uczestnictwa w niej złożył radny Daniel Zalewski z klubu Ochocianie, wobec czego pozostało czterech członków: Małgorzata Żuk i Agata Nowacka z klubu Prawa i Sprawiedliwości oraz Cecylia Aleksandrowicz i Barbara Laszczkowska z klubu Zawsze z Ochotą. Sprawy ważne dla mieszkańców, wychodzący od nich głos w formie skarg czy petycji trafia do tejże komisji. Po rozpoznaniu komisja przedkłada ten głos Radzie Dzielnicy, która jako ostateczne ogniwo się nad nim pochyla. Bez możliwości podejmowania uchwał w komisji – sprawy zostają zamrożone. 10 października odbyła się w tej sprawie burzliwa dyskusja na sesji Rady Dzielnicy. Radni PiS zachęcali opozycję, by zechcieli oddelegować ze swego grona choć jednego radnego, co jednak nie spotkało się z odzewem. Radny Łukasz Kwaśniewski (PiS) zwrócił się wprost: Muszą państwo mieć świadomość, że wasza decyzja o bojkotowaniu tej komisji spowoduje, że ona nie będzie mogła pracować i że państwo biorą na siebie za to odpowiedzialność. Jeżeli mieszkańcy będą składali wnioski, skargi i petycje do tej komisji, to nikt się nimi nie będzie mógł zająć. Wydaje mi się, że znalezienie na 11 radnych (a 10, jeżeli chodzi o przedstawicieli klubów) jednej osoby, która poświęciłaby swój jakże cenny czas, żeby pracować na rzecz mieszkańców, nie jest problemem, a przynajmniej nie powinno być problemem. Sytuacja jest dziwna. Opozycji powinno zależeć na udziale w tej komisji, która w sposób szczególny pośredniczy między władzą a mieszkańcami, a udział w niej daje pewną możliwość skuteczniejszej kontroli włodarzy dzielnicy. Tak wygląda republikańskie uzasadnienie istnienia opozycji wobec rządzących. Radny Kwaśniewski dodał: Prośba jest taka, aby państwo raz jeszcze się zastanowili i powiedzieli wprost: Nie, nie chcemy pracować na rzecz mieszkańców, nie chcemy rozpatrywać skarg, wniosków i petycji mieszkańców i uważamy, że to, co ma się odbyć na najbliższym posiedzeniu, czyli rozpatrzenie skarg konkretnych osób, nas nie interesuje. W związku z kłopotliwością tej sytuacji graniczącej z kuriozalnością radny Krzysztof Wojciechowski złożył interpelację UD-V-WOR.0003. Zwrócił się w niej o wystąpienie do Prezydenta Warszawy Rafała Trzaskowskiego (Koalicja Obywatelska) o zajęcie stanowiska w przedmiocie sprawy. Ostatnie posiedzenie również nie przyniosło rozstrzygnięcia. W dalszym ciągu Komisja ma niepełny skład, który uniemożliwia procedowanie spraw. Zapraszamy na wydarzenia: Zobacz także: Warsztaty dla młodzieży i o młodzieży Zobacz także: Cat Champion Ochoty 2022 Zobacz także: Twoje Światła - Nasze Bezpieczeństwo Czytaj również: Zobacz także: Veturilo - jak będzie działał nowy system Zobacz także: Ochota na Święta Zobacz także: Promocja książki o Szczęśliwcach - zapraszamy na spacer Zobacz także: Dzień Pracownika Socjalnego Zobacz także: Gwiazdka na lodzie Zobacz także: Poszukiwani sprawcy rozboju przy użyciu noża Zobacz także: II edycja Dog Chmpion Ochoty 2022 za nami!