Już w zimie pisałem o problemie niewłaściwego parkowania pod oknami filii Komisariatu Policji na ulicy Białobrzeskiej . Widać ,że mój artykuł nie zrobił na nikim żadnego wrażenia , skoro do dzisiaj nie ma tam idealnego porządku jak przystało na okolicę związaną z przestrzeganiem prawa . Na tym przykładzie można stwierdzić , że prawdziwe jest przysłowie „Pod latarnią najciemniej” i nie tylko u nas na Ochocie . Miałem niedawno na Bielanach na ulicy Podczaszyńskiego „miłe” pouczenie od kierowcy radiowozu, że mam korzystać z nieistniejącej od 15 lat drogi dla rowerów(teraz nawet z zaklejonymi czerwoną taśmą znakami drogowymi). Była to chyba prewencja ,gdyż zmierzali kierunku Broniewskiego (gdzie ich siedziba) . Mimo tego od takich ludzi chyba można wymagać trochę więcej pojęcia o prawie o ruchu drogowym?