Reklama

Pole Mokotowskie – koci hotel musi zostać!

27/06/2015 04:57

Mamy wszyscy nadzieje, że koty na Polu Mokotowskim pozostaną i będą miały swoje miejsce, w którym oddani im ludzie będą mogli im pomagać.

 

Opiekunką kotów wolno żyjących na terenie parku Pole Mokotowskie, jest Pani Teresa. Z uwagi na zły stan zdrowia od pewnego czasu zastępuje ją pan Kamil. Pani Teresa od 1995 r. - przy współpracy Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania - prowadziła działalność polegającą na opiece (dokarmianie, leczenie, kastracja i sterylizacja) nad stadem kotów wolno żyjących Wieloletnia pomoc MPO udzielona Pani Teresie polegała na udostępnieniu miejsca w jednym z pomieszczeń bazy na potrzeby zwierząt.

W sierpniu 2012 roku pani Teresa, zaniepokojona działaniami mającymi wówczas miejsce na terenie bazy (początki likwidacji), zwróciła się do Dzielnicy z prośbą o pomoc. Jeszcze na jesieni Dzielnica Ochota zakupiła pięć ocieplanych budek. Rozstawieniem budek oraz ich wyposażeniem zajęli się wolontariusze. Spółka MPO wyraziła zgodę na pozostawienie ich aż do momentu rozpoczęcia prac rozbiórkowych. Jednak ten stan nie trwał długo. Po rozpoczęciu rozbiórki bazy budki dla kotów zostały przetransportowane z terenu bazy MPO na teren pozostający w gestii Biblioteki Narodowej. Budki umieszczono w kontenerach udostępnionych przez Bibliotekę. Jednak i te rozwiązanie okazało się tymczasowe. Teren ten w najbliższych miesiącach ma być uporządkowany i przekazany na rzecz parku - pod władanie Zarządu Oczyszczania Miasta. 

            Od 1995 r. koty przyzwyczajone są do miejsca dawnej bazy MPO oraz jej najbliższego otoczenia. Przeniesienie kocich budek wraz z ich lokatorami w inne miejsce nie jest możliwe do zrealizowania. Należy przy tym zaznaczyć, że w obecnie wykorzystywanych kontenerach oprócz budek zakupionych przez urząd znajduje się wiele urządzeń i przedmiotów niezbędnych do opieki nad kotami Ponadto kontener niezbędny jest podczas zimowych miesięcy, które są bardzo trudne dla zwierząt. Pozostawienie przynajmniej jednego z dotychczas wykorzystywanych przez koty kontenerów jest jedynym rozwiązaniem, które zapewni im przetrwanie. Razem z opiekunami zwróciliśmy się do Zarządu Oczyszczania Miasta z prośbą o akceptację takiego rozwiązania.

            Mamy wszyscy nadzieje, że koty na Polu Mokotowskim pozostaną i będą miały swoje miejsce, w którym oddani im ludzie będą mogli im pomagać.
 

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do