Być może niektórzy czytelnicy Informatora Ochoty i Włoch są już nieco znudzeni powtarzającą się na naszych łamach tematyką płatnego parkowania na Ochocie, ale z drugiej strony, dotyczy to niemal każdego z nas. A wciąż pojawiają się nowe sprawy, nowe sytuacje dotyczące płatnego parkowania. To wszystko jest trochę „płynne”, zmienia się, wciąż docierają do nas spostrzeżenia i interwencje mieszkańców. Dzisiaj chcemy poruszyć temat parkowania przy ul. Raszyńskiej, a właściwie zmian w systemie parkowania, jakie zostały wprowadzone przy ulicy i co z tego wynika. [middle1] Przy ulicy Raszyńskiej do tej pory parkowało się ukośnie. Teraz dodatkowo wyznaczono pas do parkowania równoległego na odcinku od Filtrowej do Pomnika Lotnika, kosztem pasa jezdni. To jest ulica przelotowa, ulica, na której samochody jeżdżą szybko, więc jest to niebezpieczne działanie. Niebezpieczne z tego względu, że żeby zaparkować równolegle na ulicy Raszyńskiej, to trzeba stanąć i się wycofać, a to grozi wypadkami. Ulica Raszyńska w tym momencie już się korkuje, obok jest szpital, jeden z głównych szpitali na Banacha. Pytanie - w jaki sposób karetki mają dotrzeć tam na czas? . Oczywiście argumentacja ZDM w tym temacie jest jasna – pojawiło się więcej miejsca na chodniku dla pieszych, tylko, zadajmy sobie pytanie – jakim kosztem? Podsumujmy: na odcinku od ul. Filtrowej do Pomnika Lotników zabrano jeden pas ruchu pod miejsca parkingowe (parkowanie równoległe ), co zmniejszyło przepustowość ulicy, a to oznacza korki. Nie tylko. Zrobiło się bardzo niebezpiecznie! Żeby wysiąść z auta po zaparkowaniu lub wsiąść do niego z powrotem trzeba wejść (właściwie wtargnąć) na zatłoczoną jezdnię ul. Raszyńskiej. To jest karygodne! Nie każdy jest mistrzem kierownicy. W zaistniałej sytuacji tylko czekać, kiedy statystyki pokażą na tym odcinku rosnąca ilość kolizji. W godzinach szczytu znalezienie miejsca do zaparkowania graniczy z cudem. Czy ktoś te zmiany konsultował z władzami dzielnicy? – Nie! Nic dziwnego, że burmistrzyni Dorota Stegienka skomentowała działania ZDM następująco: „ Byłam na wszystkich konsultacjach, dałam wam kredyt zaufania. Uwierzyłam wam i mieszkańcy też. A wy zawiedliście. Wasza akcja informacyjna nie była super, - jak mówicie, i dobrze o tym wiecie. Sprzedajecie marzenia, zabrakło wam uczciwości”. Jak długo ZDM będzie ulegać naciskom wszelkiej maści „aktywistów miejskich”, którzy nie potrafią, bądź nie chcą zrozumieć, że nie da się z każdego kawałka przestrzeni miejskiej zrobić parku, czy zieleńca! Czytaj również: Zobacz także: Ludzie szybko wyczuwają szczerość, podobnie jak fałsz Zobacz także: Poszukiwani sprawcy czynnej napaści na funkcjonariusza policji Zobacz także: Michał Kalecki patronem rewitalizacji pasażu Zobacz także: WSM Rakowiec wzywa do likwidacji parkometrów! Zobacz także: Grójecka 70 - kłopoty z filmowcami Zobacz także: Identyfikator ZGN - dodatkowe Strefy Mieszkańca