Łatwej zatrzymać rowerzystę i poprosić go o rozmowę, niż zrobić to samo z pieszym? Ciekawe. Dowodem na to jest Przemek, który jechał ulicą Raszyńską i się zgodził na rozmowę. Jest studentem Politechniki Warszawskiej, trochę nieśmiały i bardzo grzeczny. Jak na 21 latka, aż za bardzo. Przez przypadek, dowiedziałem się, że nie ma dziewczyny, bo jakoś tak wyszło. Ale do rzeczy, Przemek jest kolejnym rowerzystą, którego spotkałem na Ochocie. ....wszystko jest OK! Ścieżki są i jest ich, co raz więcej. Mankamentem jest brak ich ciągłości, co zmusza nas rowerzystów do jazdy po chodnikach i ulicach, a to nie zawsze jest bezpieczne. Za dużo jest tych pourywanych ścieżek. Inaczej jest na Tarchominie, gdzie ścieżki są połączone i jest ogólnie mniej ludzi i samochodów. Dlatego jeździ się trochę lepiej. Ale tu też jest w porządku. Od 1 marca, można wypożyczać rowery, więc jestem happy. Jak tylko mogę zamieniam komunikacje miejska na rower z wiadomej firmy. Myślę, ze raz dziennie biorę rower. Dobry ze mnie klient. Przepraszam, ale muszę jechać, jak będę przy komputerze polubię „Ludzi Ochoty”........ POZNAJ WIĘCEJ LUDZI OCHOTY Jeśli chcesz zrobić sobie profesjonalne zdjęcie i przedstawić się mieszkańcom Ochoty to skontaktuj się z nami ludzieochoty@gmail.com
