Nareszcie ,dzięki staraniom wice burmistrza Grzegorza Wysockiego i radnego Andrzeja Hajzik (OWS) i za aprobatą większości zarządu dzielnicy wysypano tłuczeń na podbudowę drogi ,ułożono krawężniki sprawiając ,że dojście i dojazd do pomnika odbywa się już w cywilizowany sposób . Niestety jak zwykle bywa w naszej „smutnej rzeczywistości” z takowego dobrodziejstwa nie tylko korzystają ludzie którym historia jest sensem naszego istnienia . Ułatwiono również i tym co mogą na grobach i miejscach pamięci wykazać swoją „moc” lub frustracje i kompleksy . Co takiego ich kierowało mogę tylko się domyślać , ale nie miejsce i czas na to by przedstawiać swoje oryginalne domysły . Pomnik po raz kolejny zdewastowano i nie był to wiatr, gdyż kotwy wbite w ziemie aby wygiąć potrzeba pokaźnej siły , porozrzucane puszki po piwie i „małpki” po alkoholu świadczą o imprezowiczach w plenerze . Już dużo wcześniej społecznicy i jeden z radnych apelował o monitoring w tym miejscu i jak widać w tamtym miejscu naprawdę przydałby się . Co prawda pomnik czeka przebudowa ,ale nawet to co jest(nawet czasowo) powinno być pieczołowicie ochraniane, było nie było świadczy o naszej kulturze i szacunku do historii.