Reklama

RKS Okęcie – oczami mieszkańca

13/07/2022 02:13

O toczących się sporach RKS Okęcie z władzami dzielnicy Włochy i miasta Warszawy napisano w ostatnich latach wiele tekstów, także w „Informatorze Ochoty i Włoch”. Może warto spojrzeć na temat z innej strony. Oczami mieszkańca.

Dla przypomnienia podam, że od kilku lat RKS Okęcie uwikłany jest w spory sądowe i administracyjne z władzami miasta i dzielnicy. Dzielnica domaga się od klubu zapłaty za bezumowne korzystanie z gruntu, który RKS podnajmował komisowi samochodowemu. Miasto prowadzi postępowanie administracyjne, które ma doprowadzić do wykreślenia RKS Okęcie z części zajmowanego gruntu u zbiegu ulic Radarowej i Hynka, który klub wykorzystywał bez zgody miasta na cele komercyjne. Oprócz sporów sądowych i administracyjnych klub stara się o użytkowanie wieczyste dla zajmowanego przez siebie terenu, czyli sprywatyzowania blisko pięciohektarowej działki.   

Stanowczo protestuję aby RKS Okęcie uwłaszczył się na zajmowanej przez siebie działce. Po prostu boję się, że mając tak pokaźny majątek w postaci wartości gruntu oraz konieczność ponoszenia kosztów związanych z prowadzeniem działalności klubowej, RKS pójdzie w większą komercję niż dotychczas. Przykładem może być drugi klub działający we Włochach – Przyszłość Włochy, którego władze mają zamiar wybudowanie kompleksu mieszkaniowo – usługowego na terenie boiska piłkarskiego. Nawet inicjatywa radnych dzielnicy aby zabezpieczyć tereny obu klubów przed ewentualną zabudową, w postaci rozpoczęcia procedury uchwalenia planu miejscowego, może być niewystarczająca na przeznaczenie terenów klubów pod działalność – co prawda – związaną ze sportem, tylko niedostępną dla przeciętnego Kowalskiego. Patrz – szkółka tenisowa na terenie RKS Okęcie. 

Od wielu lat faktycznie użytkowanym terenem przez klub są boiska sportowe oraz stary budynek biurowy. Pozostałą część blisko pięciohektarowej działki użytkuje: klub tenisowy z kilkoma balonami nad kortami i budynkiem biurowym, Wojewódzki Ośrodek Ruchu Drogowego, który oprócz budynku administracyjnego korzysta z placu manewrowego dla kursantów i komis samochodowy. Stary, od lat nieremontowany budynek, w którym ćwiczono podnoszenie ciężarów stoi zamknięty ze względu na zagrożenie budowlane.

Jeżeli chodzi o sport i rekreację na tym terenie, to przeciętny mieszkaniec Dzielnicy Włochy może co najwyżej od czasu do czasu przyjść na mecz piłki nożnej, zapisać dziecko do szkółki piłkarskiej prowadzonej przez klub, albo przyjść na festyn, który organizowany jest na terenie zajmowanym przez klub. Uważam, że to bardzo uboga oferta, biorąc pod uwagę doskonałą, świetnie skomunikowaną lokalizację terenu i dużą ilość miejsc parkingowych w bezpośrednim sąsiedztwie klubu.

Uważam, że na terenie zajmowanym obecnie przez RKS Okęcie powinien powstać kompleks sportowo – rekreacyjny z zapleczem sanitarnym i gastronomicznym, dostępnym dla mieszkańców dzielnicy w każdym przedziale wiekowym. Kompleks bez nauki jazdy, komisu samochodowego i szkółki tenisa dostępnej dla nielicznych. Jest to doskonałe miejsce na budowę Skateparku z prawdziwego zdarzenia, gdyż ten – w Parku Marka Kotańskiego jest zbyt mały i czasami uciążliwy dla okolicznych mieszkańców. Z myślą o najmłodszych, można wybudować budynek z centrum zabaw dla najmłodszych. Podobne funkcjonują w innych dzielnicach i są coraz bardziej popularne nawet w mniejszych miejscowościach w całej Polsce. Są to przestrzenie do zabawy dla najmłodszych, a zlokalizowane tam atrakcje zapewniają prawidłowy rozwój dziecka. Na tak dużym terenie znalazłoby się z pewnością miejsce na lokalizację wielu plenerowych wydarzeń, festynów, pikników, koncertów i in. Wszystko oczywiście z pełnym poszanowaniem tradycji sportowych związanych z klubem RKS Okęcie, który powinien w takim kompleksie mieć zapewnione boiska piłkarskie oraz budynek dla sekcji podnoszenia ciężarów. Wierzę, że jest to do pogodzenia, a przedstawione powyżej propozycje pozwoliłyby na znacznie większe wykorzystanie walorów tak atrakcyjnego terenu, który obecnie zajmowany jest przez RKS Okęcie i wykorzystywany przez podmioty nic nie mające nic wspólnego ze sportem lub prowadzące działalność dla wąskiej grupy odbiorców. A wy co o tym sądzicie? Chętnie przedstawię Czytelnikom także inne pomysły na większe wykorzystanie terenu u zbiegu ul. Radarowej i Hynka.   

Zapraszamy na wydarzenia:



Czytaj również:


Zobacz także:







 

Reklama

Reklama

Wideo iOchota.pl




Reklama
Wróć do