Od wielu lat, podczas czynności związanych z postępowaniem wobec kierowców parkujących pojazdy w miejscach niedozwolonych, funkcjonariusze straży miejskiej pozostawiali wezwania mandatowe za wycieraczką samochodów. Od marca tego roku strażnicy nie wypisują takich wezwań. Podczas czynności robią dokumentację zdjęciową i wysyłają właścicielowi pojazdu wezwanie pocztą. Takie informacje uzyskałem od strażnika miejskiego podczas wykonywanych przez niego czynności. Niestety, nie doczekałem się potwierdzenia tej informacji od pani rzecznik warszawskiej straży miejskiej, bo jej telefon (numer podany na stronie internetowej) odebrała inna, niekompetentna osoba, a na mój e mail w tej sprawie pani rzecznik nie raczyła odpowiedzieć.