Osiedle Gorlicka to zespół bloków, otoczony wąskimi uliczkami, zamknięty torami kolei radomskiej.W związku z ciągłym zwiększaniem się liczby pojazdów, ulice osiedla traciły przepustowość. Aby zapobiec ich zakorkowaniu i blokowaniu, podjęto decyzje o wprowadzeniu ruchu jednokierunkowego na części ulic. W większości przypadków (ulice Gorlicka, Okińskiego, Jankowska) były strzałem w przysłowiową dziesiątkę. Jednak w przypadku Baleya pomysł ten okazał się nietrafiony.Ulica ta z punktu widzenia Mieszkańców jest bardzo strategiczna. Znajdują się przy niej: Biblioteka, poczta, przedszkole, pralnia, apteka i największy parking na osiedlu.Tuż przy skrzyżowaniu z ulicą Mołdawska jest strzeżony parking, a w jej ślepym zakończeniu zaplecze Carrefoura. Zmiana ulicy Baleya w jednokierunkową doprowadziła do kliku wręcz absurdalnych sytuacji. Otóż wjazd na ten strzeżony parking znajduje się 30 metrów od skrzyżowania z Mołdawską.Dziś jego użytkownicy, aby wjechać na swoje miejsca nie łamiąc przepisów, muszą objechać w koło pół osiedla, nadrabiając ponad kilometr drogi. Dawniej wystarczyło dosłownie skręcić w lewo przy Oriencie . Ciężarówki dowożące towar do Carrefoura dawniej jeździły Baleya bez problemu. Teraz muszą przejeżdżać obok Kościoła i Szkoły Podstawowej, co wpływa na bezpieczeństwo uczniów i osób idących na mszę. Dochodzi do tego brak możliwości skrętu ciężarówek w ulicę Gorlicką czy Jankowską przez co blokują cale osiedle. Niejeden raz sam ( by zapobiec uszkodzeniu innych pojazdów) wprowadzałem dostawców, którzy nie mogli zmieścić się na zakręcie. Po trzecie, jak już wspomniałem, przy poczcie znajduje się wielki parking dla Naszego osiedla, na którym parkują osoby korzystające z pawilonu usługowo-handlowego i mieszkańcy. Dawniej, już po 150 metrach wszyscy parkowali pod domem, dzisiaj musza nadrobić ponad kilometr żeby się na niego dostać. Nie wspomnę już o sytuacji gdy w czasie objazdu osiedla napotka się np. śmieciarkę. Wtedy nie dość, że wydłuża się droga dojazdu, to dodatkowo tracimy niemało minut poruszając się za nią w ślimaczym tempie. W obliczu ciągłej nagonki na zatruwanie środowiska,poprzedni zarząd Dzielnicy zafundował Nam codzienną zupełnie nie potrzebną emisje spalin.Na spotkaniach z Mieszkańcami czy podczas codziennych rozmów wszyscy podkreślają potrzebę przywrócenia ruchu dwukierunkowego na ulicy Baleya. Mam nadzieje ze nowy Zarząd Dzielnicy rozpatrzy sprawę pozytywnie dla Mieszkańców, zwłaszcza w przypadku gdy należy odkręcić kilka znaków drogowych i przemalować kilka metrów pasów, co nie wiąże się z wielkimi kosztami.