Jak co roku odbyły się uroczyste obchody 85 rocznicy obrony Warszawy w miejscu dawnej ulicy Opaczewskiej przy asyście kompanii reprezentacyjnej Wojska Polskiego i oczywiście orkiestry Wojskowej. Barykady Września miała konkurenta, czyli \'Wpadnij w OKO na Szczęśliwicach i ja miałem problem gdyż w programie tej imprezy był pokaz i nauka tańca breakdance, ale niestety pomimo chęci (na stare lata -nauki) musiałem przerwać mój pobyt na konkurencyjnej imprezie, gdyż nie wyobrażam sobie abym miał opuścić tak ważne wydążenie i aby wyrazić szacunek dla tych, co musieli walczyć za to abym miał teraz prawo wyboru i wolność. Ja nie musiałem wiele się zastanawiać, ale są tacy, co o takim upamiętnieniu to raczej nie chcą słyszeć. Są też i tacy na stanowiskach, którzy nawet swoich przedstawicieli nie przysyłają na obchody a są zapraszani. Chodzę na takie uroczystości juz od 2013 roku i widzę puste karteczki i brak wiązanki. Widzę wiązankę jak kładzie Strażnik Miejski w imieniu-?-. Na stronie Urzędu Dzielnicy widzę już relację z obchodów i jak chciałbym iść na łatwiznę i skopiować post to bym sobie narobił kłopotów gdyż byłbym nierzetelny umieszczając pewne nazwiska z urzędu, które ni w ząb nie widziałem, aby były, (dlaczego niektórych sie umieszcza jak ich obecność nikt nie zauważył?) Burmistrz oczywiście był (stara się wszędzie bywać), Przewodnicząca Rady Dzielnicy też, ale Pani Glusman i Pana Cygler raczej nie widziałem. Nie było żadnego przedstawiciela Rady Warszawy, Prezydenta Warszawy, MON, WKU, ZGN, Ochocian , Razem i Miasto jest Nasze-a karteczki były, więc przedstawiciele nawalili a może wybrali "Wpadnij w OKO"? Natomiast uczniowie Ochockich szkół nie zawiedli i przybyli z licznymi pocztami sztandarowymi oraz jeszcze bardziej liczniejszą delegacją. I to jest budujące na przyszłość, że skoro elity potrafią zapomnieć a część wyrzec się to oni mają więcej przyzwoitości i szacunku do naszej historii. Widać na zdjęciach jak młodzież po zakończeniu uroczystości jest dumna z naszych nielicznych kombatantów i utożsamia się z ich wartościami. To jest trochę męczące dla nich (aż koordynator załamywał ręce obawiając się o zdrowie tych wiekowych ludzi), ale im tez sprawiało radość, że ich czyny z młodych lat, ktoś docenia i chciałby utożsamiać się z nimi. Zachęcam do obejrzenia pokaźnej galerii zdjęć.
Czytaj również:
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.