Zajęcia z arteterapii w klubie OSTOJA maja niezwykły klimat, dzięki charyzmie osoby prowadzącej, Danuty Borkowskiej. Sala ledwo mieści liczbę chętnych, zaczyna brakować stanowisk. Nic dziwnego, bo poza atrakcyjnością wykładów i warsztatów - tworzenie i oglądanie własnych dzieł malarskich daje uczestnikom wiele satysfakcji. Ponadto taki proces twórczy pomaga rozwijać umiejętności interpersonalne, redukuje stres, podnosi samoocenę i samoświadomość. Korzyści jest więc wiele. W ostatni wtorek stycznia odbył się uroczysty wernisaż prac uczestników zajęć. Naprawdę było co podziwiać. Ci, którzy nie skorzystali z zaproszenia – niech żałują. (M.L.)
