Boże Narodzenie a w szczególności Wigilia to uroczyste rodzinne spotkania gdzie na stołach daniem głównym jest ryba. Po grecku, smażona, w galarecie a nawet jako rybny pasztet. Nieodzownym dodatkiem do tych dań jest tarty chrzan w śmietanie. Jest to też doskonały dodatek do mięs podawanych zarówno na gorąco jak i na zimno. Wiele rodzajów chrzanu dostaniemy w słoiczkach na Zieleniaku. Ale warto pokusić się o przygotowanie tartego chrzanu samemu. Korzenie chrzanu są bez problemu dostępne na Zieleniaku. Wystarczą dwa, trzy korzenie aby przygotować z nich sporej wielkości słoik, który powinien wystarczyć przynajmniej do Nowego Roku. Korzenie należy obrać obieraczką do warzyw a następnie na „dobrą godzinę” pozostawić w miseczce z wodą. W ten sposób chrzan nie będzie suchy a my unikniemy cieknących łez podczas jego tarcia. Po pokrojeniu na mniejsze kawałki ucieramy chrzan na tarce o najmniejszych oczkach i przekładamy do miseczki. Obficie skrapiamy sokiem z połówki cytryny. Sok zapobiegnie czernieniu chrzanu. Zamiast soku z cytryny można użyć ocet. Śmietana w ilości 1/3 litra powinna być gęsta ( przynajmniej 18 % ) , którą ucieramy z łyżeczką cukru i odrobiną soli. Na koniec wszystko mieszamy i ewentualnie doprawiamy do smaku. Wkładamy do słoika, który zakręcony trzymamy w lodówce.